Miniony weekend na drogach powiatu gostyńskiego zakończył się zatrzymaniem trzech nietrzeźwych kierowców. Wszyscy odpowiedzą przed sądem. Rekordzista miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Choć policjanci regularnie przypominają o tragicznych skutkach jazdy na podwójnym gazie, niektórzy wciąż ignorują ostrzeżenia i przepisy. W piątek 6 czerwca, około godziny 10:00, mundurowi zatrzymali do kontroli drogowej ciągnik rolniczy. Pojazdem kierował 60-letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego. Jak się okazało mężczyzna miał 1,5 promila alkoholu w organizmie i mimo to postanowił pokonać trasę z Pępowa w stronę Czeluścina.
Kolejne zatrzymanie miało miejsce w sobotni poranek, 7 czerwca, o godzinie 7:30. Tym razem kontrola dotyczyła osobowego Peugeota poruszającego się przez Wycisłowo. Kierowca również był nietrzeźwy. Alkomat wskazał 1,4 promila.
Najwięcej alkoholu w organizmie miał 67-latek, który wpadł w ręce dzielnicowego w sobotni wieczór, około godz. 21:00, na ul. Marii Konopnickiej w Borku Wlkp. Kierował samochodem marki BMW, mając aż 2,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Wszyscy zatrzymani kierujący stracili prawo jazdy. Za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna - informuje podkom. Monika Curyk, oficer prasowy KPP w Gostyniu.
[ZT]80055[/ZT]
[ZT]80044[/ZT]
[ZT]80044[/ZT]
[ALERT]1749456230597[/ALERT]
2 2
mogą spać spokojnie , nawet jak już dostaną wyroki , to adrian lub jego następca go uniewinni , wszak statystyki poparcia dla pisu w tych rejonach mówią same za siebie , na 99,9% ( mogę się nawet założyć , że to było 100% !!!!!) na pewno na nich " świadomie" głosował, to pewno z radości wygranej swego kandydata najpierw flaszka , a potem do pojazdu, bo co mu mogą zrobić z takim światopoglądem !!!!
1 0
Same przychlasty...