Zamknij

Obaj byli pod wyraźnym wpływem i nie powinni tego robić. Teraz czekają ich...

12:06, 30.05.2025 Aktualizacja: 13:25, 30.05.2025
Skomentuj Foto: arch. Gostyn24 Foto: arch. Gostyn24

Policjanci z Posterunku Policji w Krobi nie mieli wątpliwości, tych dwóch rowerzystów, których zatrzymali wczoraj wieczorem, nie powinno było w ogóle wsiadać na rower. Obaj byli pod wyraźnym wpływem alkoholu. Teraz czeka ich spotkanie z wymiarem sprawiedliwości.

Pierwszym z zatrzymanych mężczyzn był 21-latek. Badanie wykazało, że miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Kilkadziesiąt minut później, tuż przed godziną 22:00, dzielnicowi zatrzymali kolejnego rowerzystę. 53-latek miał aż 1,7 promila. Co więcej, mężczyzna złamał sądowy zakaz prowadzenia rowerów.

Obaj cykliści odpowiedzą teraz przed sądem. Zgodnie z obowiązującym prawem, za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości grozi kara aresztu lub grzywny nie niższej niż 2500 zł. W przypadku 53-latka sytuacja jest poważniejsza, bo za złamanie zakazu sądowego może mu grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Jazda rowerem po alkoholu to nie tylko wykroczenie, ale przede wszystkim ogromne zagrożenie dla samego rowerzysty oraz innych uczestników ruchu drogowego.

[ZT]79774[/ZT]

[ZT]79765[/ZT]

[ZT]79753[/ZT]

[ALERT]1748599512087[/ALERT]

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!
(mis)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Mieszkaniec GostyniaMieszkaniec Gostynia

0 0

Każde takie doniesienie to przestroga dla osób spożywających alkohol. Oczywiście większość z takich ludzi powie, że pije świadomie, odpowiedzialnie, że to kontroluje. Rzadko kiedy jednak jest to prawda Szanowni Państwo. Brutalna prawda jest taka, że najczęściej tłumicie alkoholem problemy z którymi się borykacie i z którymi nie możecie sobie poradzić. Jeśli jesteś tego świadom, to brawa dla Ciebie! To już sukces, że dostrzegasz to, że masz problem i mamisz się alkoholem. Na prawdę, to już wiele. Nie każdy potrafi spojrzeć w lustro i powiedzieć "Nie radzę sobie. Uciekam w alkohol, bo tam choć przez chwilę nie czuję tego bólu". Nie okłamujcie się. Wołajcie o pomoc, bo są ludzie, którzy Wam pomogą. A jeśli znajomi i rodzina nie wspiera, wyśmiewa, "ze mną się nie napijesz?", "pantofel, nie pije, bo mu żona nie pozwala", "jak nie jesteś chory to czemu nie pijesz?", to na prawdę, zmieńcie znajomych, którzy tego nie rozumieją. Powodzenia.

15:33, 30.05.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ŁajdakŁajdak

0 0

Jo tam się wspomagam seksem tu zaru… tam zaru… i po problemie. Nie popijam alko

16:48, 30.05.2025

0%