Zamknij

Zatrzymał się i osunął. Nie dawał oznak życia. Świadkowie nie czekali ani sekundy

06:33, 30.05.2025 Aktualizacja: 06:58, 30.05.2025
Skomentuj Foto: Gostyn24 Foto: Gostyn24

W piątkowy poranek, w rejonie Szkoły Podstawowej nr 5 w Gostyniu, rozegrały się sceny, które na długo pozostaną w pamięci świadków. Na oczach przechodniów samochód zatrzymał się na chodniku, a jego kierowca przestał dawać oznaki życia. Rozpoczęła się dramatyczna walka z czasem i o ludzkie życie.

Do zdarzenie doszło około godz. 5:30 na ul. Granicznej w Gostyniu. Jak relacjonują służby, to właśnie przypadkowi przechodnie, a w rzeczywistości m.in. współpracownicy mężczyzny, który jak usłyszeliśmy pracuje w jednej z pobliskich firm, zareagowali jako pierwsi. Bez wahania wybili szybę w jego aucie, wyciągnęli nieprzytomnego kierowcę z pojazdu i rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową.

- Po naszym dojeździe mężczyzna był już ewakuowany z samochodu i świadkowie prowadzili zewnętrzny masaż serca - mówi asp. sztab. Przemysław Janicki, dowódca akcji z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu. - My przejęliśmy te działania. Podłączyliśmy defibrylator i kontynuowaliśmy resuscytację do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego - dodał.

[FOTORELACJA]13167[/FOTORELACJA]

Mężczyzna, w wieku około 60 lat, został przekazany pod opiekę zespołu karetki pogotowia. W chwili interwencji był nieprzytomny. Wszystko wskazuje na to, że doszło do zatrzymania krążenia.

- Pacjenta przekazaliśmy zespołowi ratownictwa. W tej chwili znajduje się w karetce i po udzieleniu mu pomocy będzie przewożony do szpitala - dodał strażak.

Nie wiadomo jeszcze, jaki jest stan zdrowia mężczyzny ani co było przyczyną nagłego zatrzymania krążenia. Pewne jest jedno, gdyby nie szybka reakcja świadków, mogło dojść do tragedii. To oni jako pierwsi podjęli działania, które pozwoliły przedłużyć szansę na przeżycie i każdy kto przyczynił się do ratowani życia mężczyzny zasługuje na uznanie.

[ZT]79753[/ZT]

[ZT]79733[/ZT]

[ZT]79727[/ZT]

[ALERT]1748579473414[/ALERT]

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!
(mis)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%