Był już wieczór, kiedy jeden z mieszkańców bloku przy ul. Mostowej w Gostyniu dostrzegł z okna ogień. Bez chwili namysłu zadzwonił po strażaków w obawie o to, że pożar wybuchł w pobliskim parku. Szybko okazało się, że sytuacja miała miejsce na posesji. Ktoś wypalał pozostałości roślinne, co jest zakazane.
Zgłoszenie o pożarze strażacy otrzymali około godz. 20:30. Z pierwszych informacji wynikało, że ogień mógł pojawić się w parku miejskim. Ostatecznie okazało się, że na prywatnej posesji przy ul. Parkowej w Gostyniu.
- Wypalane były pozostałości roślinne i trawa. Musieliśmy podać jedne prąd wody, żeby ugasić ognisko. Na tym działania zakończyliśmy - mówi kpt. Łukasz Hajduk oficer prasowy KP PSP Gostyń.
Właściciel posesji został pouczony o tym, że takie "sprzątanie" jest zakazane.
- Jest dopuszczenie, gdybyśmy nie mieli, gdzie oddać odpadów zielonych, ale u nas funkcjonują PSZOK-i, a tym samym jest możliwość składowania pozostałości roślinnych - podsumował kpt. Łukasz Hajduk oficer prasowy KP PSP Gostyń.
[ALERT]1712820986772[/ALERT]
As 12:07, 11.04.2024
I tak robicie że tylko pouczenie i potem się taki nie nauczy. Pewnie znajomości i mandatu nie ma.
Cwirrek21:12, 11.04.2024
Traw nie wypalać, wycinac bo mandat, i inwazja kleszczy przez cały rok, liści nie palić bo, no właśnie bo co, bo robaków co żrą kasztanowce, szkoda, świerkow zdrowych już nie ma, gdyż powalonego drzewa nie wolno ruszac to rezerwat , obudzicie się z ręką w nocniku to będzie po pticach.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
1 0
ty kapowałeś boli cię to pouczenie
0 1
Do mir Dla ciebie nie ty tylko Pan As to po pierwsze. A po drugie to ja bym zamykał takich półgłówków razem z tym dymem w piwnicy..