Nie miała kontaktu ze swoją 24-letnią córką. Młoda kobieta nie otwierała drzwi mieszkania, a w środku nie była sama, lecz ze swoim rocznym dzieckiem. Zdenerwowana rodzina w obawie, że coś się stało, postanowiła poprosić o pomoc strażaków.
Sytuacja miała miejsce wczoraj przed południem w jednym z mieszkań przy ul. Łąkowej w Gostyniu.
- Otrzymaliśmy wezwanie do otwarcia mieszkania - potwierdza kpt. Łukasz Hajduk, oficer prasowy KP PSP w Gostyniu. - W środku miała znajdować się młoda kobieta i jej roczne dziecko - dodaje rzecznik gostyńskich strażaków.
Strażacy natychmiast pojechali pod wskazany adres i już szykowali się do otwarcia mieszkania za pomocą sprzętu hydraulicznego i łomu, wtedy 24-latka otworzyła drzwi.
- Kobieta najprawdopodobniej zasłabła - mówi kpt. Łukasz Hajduk, oficer prasowy KP PSP w Gostyniu. - Strażacy udzielili jej kwalifikowanej pierwszej pomocy i pozostali przy poszkodowanej do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego i została im przekazana - dodaje rzecznik KP PSP Gostyń.
Dziecku nic się nie stało.
[ALERT]1695721827159[/ALERT]
11 1
Jeszcze raz chcielibyśmy podziękować wszystkim służbą ratowniczym o udzielenie pomocy. 13:46, 26.09.2023
3 0
Strażacy zawsze pierwsi docierają na miejsce zdarzenia. Tylko i wyłącznie im należą się podziękowania. 09:14, 27.09.2023