Leżał przy drodze nieruchomo, w ręce trzymał... Mało kto zwracał na niego uwagę

Brawo dla osób które zareagowały

Ten pan leżał w bocznej ulicy. Sznur samochodów był na ulicy prostopadłej (przynajmniej tak wynika ze zdjęcia) Czy autor artykułu serio uważa, że kierujący, którzy mają obowiązek obserwować drogę i równoległe do niej chodniki, zaglądają w każdą boczną uliczkę? Zwłaszcza jadąc w sznurze samochodów. Nie wiemy czy kierowcy go widzieli, więc nie oceniajmy.

Czy ktoś się orientuje kiedy nasi bracia wracają do siebie żeby nie brać naszego socjalu i nie żyć z naszych budżetowych pieniędzy ? Wojne już wygrali , jeszcze pare miesięcy i ludzie zdobędą kijew zapewniajäc mir . Na co jeszcze czekają ?okradli nas już z wszystkiego

Hm, piszecie ze został zabrany do Izby Wytrzeźwień. Do jakiego miasta? Bo w Gostyniu takowej nie ma.

Redakcyjny kolega nie omieszkał zrobić sweet fotki do artykułu

Ciekawe ilu z nich miłosiernych co święciło w niedzielę samochód w klasztorze?

Parę lat wstecz wracając z pracy znalazłam pana pijanego smacznie śpiącego na ulicy Witosa.Oczywiscie podeszłam zgłosiłam .Korzystałam z samochodu obserwując teren .Z przykrością informuję że patrol przejechał tylko i żadnej reakcji

Kierowco powodzenia w tym twoim spier do lonym życiu. Obyś już za chwile nie potrzebowal pomocy

Fajnie, że ta osoba dostała pomoc. Nie mogę zrozumieć, że są paragrafy za nieudzielenie pomocy , że są kary za palenie plastiku w piecach! A nie mogę zrozumieć , że urzędnicy nie potrafią znaleźć paragrafu na nielegalne skladowisko śmieci żeby je zamknąć i ukarać odpowiedzialne za tę sytuację osoby!

Kto mu tak stopy powykręcał, wygląda jak jakaś kukła

Wytrzeźwieje i pójdzie do domu a na izbie wytrzeźwien co robią ?? Wytrzeźwieje i kopa do domu pieszo

Nie ma w Gostyniu czegoś takiego jak izba wytrzeźwień .... A obowiązek odebrania takiego petenta ma w 1 kolejnosci rodzina

Alkoholizm to choroba jak każda inna tylko nie wzbudza litości w drugim człowieku.

Tego Pana odwieźli do domu a nie na żadną izbę wytrzeźwień... Po jakiś 2/3 godzinach znów widziałem go jak szedł ul. Poz..

Jeszcze są takie sytuacje gdzie ludzie nie potrafią udzieluć fachowej pomocy a silą się zeby to robić.

Moim zdaniem jest jezeli ktos nie pitrafi udzielac pierwszej pomocy to niech tylko dzwoni na numer alarmowy. Bo są osoby (są !!!!!! takie) ktore silą sie na ratowników zycia innych a nie potrafią tego robić i wyrządzają wiecej krzywdy niz porzytku. A to ze społeczność Gostynia jest specyficzna i pomaga tylko swojej rodzinie to chyba już kazdy wie. Widocznie pan akurat nie należal do zadnego klanu i akyrat nie trafił nz nikogo ze SWOJEJ RODZINY. Taki jest Gostyń....

Po co tez organizowac za igromne pieniądze szkolenia pierwszej pomocy np. w szkołach itp skoro w Gostyniu panuje taka znieczuluca. Albo taka brawura ze na huraaa podejmuje sie takie akcje ratownicze ze hohoho o mało co doprowadzają do przepłynięcia na drugi świat.

Ile pieniędzy zostało przeznaczonych na szkolenia z pierwszej pomocy na terenie Gostynia a jakie są rezultaty.......

Żeby nie wesprzeć człowieka tylko dlatego ze nie był z rodziny! Większość mieszkańców Gostynia ma swoje korzenie rodowe w popgerowskich wsiach. Są obarczeni traumą pokoleniową. Co przekłada się na to co się dzieje obecnie. Jest jak jest. Lepiej nie będzie.

Osobiście ok. roku temu byłem świadkiem podobnej sytuacji w okolicy"rożna"gdzie mężczyzna w średnim wieku leżał i próbował wstać,natychmiast zadzwoniłem do straży miejskiej ponieważ znajdują się najbliżej, jakaś pani odebrała zgłoszenie , po ok. 15 min. zadzwoniłem raz jeszcze do tej pani chcąc dowiedzieć się co działo się z tym Panem? Niestety otrzymałem informację , że nie podjęto żadnych czynności i nikomu nie przekazano tego zdarzenia, gdyż pewnie stwierdzili że to pijak.
Przecież to mógłby być tej pani ojciec .
Więc nie dziwmy się że ludzie nie dzwonią.

Gdzie byli jego rodzice?

Coraz więcej alkoholików w Gostyniu za Woźniakowskiego tyle pijaków nie było.

Tak się bawi, tak się bawi, GOSTYŃ!!!!