Zamknij

Poranne syreny w remizach. Strażacy minutą ciszy uczcili kolegę, który zginął

10:29, 07.08.2022 . Aktualizacja: 11:03, 07.08.2022
Skomentuj Foto: OSP Poniec Foto: OSP Poniec

35-letni strażak zginął, a dwóch innych zostało rannych, w wypadku samochodu służbowego, do którego doszło w nocy z piątku na sobotę na obwodnicy Wrocławia.  Z tego powodu, w wielu remizach rozległy się dziś syreny, by uczcić jego pamięć. Również w powiecie gostyńskim.

Do wypadku z udziałem strażackiego busa doszło na autostradowej obwodnicy Wrocławia. Wczoraj po godzinie 3 rano, bus uderzył w barierę energochłonną. Trzy osoby zostały poszkodowan,  jednej z nich nie udało się uratować. To 35-letni strażak.

- Punktualnie o godz. 8.00 we wszystkich jednostkach PSP włączono sygnały świetlno-dźwiękowe i minutą ciszy oddaliśmy hołd naszemu koledze Marcinowi, strażakowi Komendy Głównej PSP, który zginął w wypadku podczas służby. Cześć jego pamięci - napisano we wpisie zamieszczonym w niedzielę na Twitterze PSP.

O tragicznie zmarłym strażaku pamiętano również w powiecie gostyńskim. Jego pamięć uczcili nie tylko strażacy PSP, ale również ochotnicy z wielu jednostek OSP.

[ALERT]1659860865915[/ALERT]

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

Mieszkaniec Mieszkaniec

7 3

W jednostkach OSP też zostały włączone sygnały syrena. Osobiście widziałem w Pepowie jak oddawali hołd koledze który zginął. Piszcie o wszystkich a nie tylko o państwowce .. 10:48, 07.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Bez przesady Bez przesady

5 13

Nie no to się w pale nie mieści. Zginął strażak a Ci budzą w niedzielę o 8 rano syrenami ludzi którzy chcą odpocząć? On był człowiekiem który wykonywał w pracy swoje zadania za które miał wypłatę. Nic mi nie wiadomo że był wolontariuszem. Bardzo współczuję Jego rodzinie ale trochę przesady z tymi syrenami. Zginął przede wszystkim człowiek . Zginął w wypadku samochodowym jak w tym tylko dniu setki ludzi. Wczoraj rano np zginęło w wypadku autokaru 12 Polaków w Chorwacji i jakoś syreny nie wyły. 11:51, 07.08.2022

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

JuJu

6 3

Niema w tym żadnej przesady. Zginął strażak na służbie. Co dzień sie to nie dzieje. Tak samo powrót z działań jest ważny jak dojazd do niego czy samo działanie. Cześć jego pamięci. 12:43, 07.08.2022


Do juDo ju

5 1

Człowieku co dzień giną na stanowiskach pracy jacyś ludzie . A to jakiś elektryk a to jakiś kierowca a wypadków w zakładach produkcyjnych nikt nie zliczy. I tak można by wyliczać. Po prostu macie syreny i bez zastanowienia wyjecie. Mi jak byłem mały dziadek kupił trąbkę na odpuście to też trąbiłem nie zastanawiając się czy czasem komuś to przeszkadza (zaznaczam byłem wówczas dzieckiem) 14:43, 07.08.2022


Do bez przesadyDo bez przesady

6 2

Dokładnie. Sami z siebie robią jakiś bohaterów narodowych .Jakieś kompleksy czy cuś. Co mieliby powiedzieć np górnicy, rolnicy albo ratownicy medyczni ? Gość zginął w wypadku samochodowym jak wielu innych
15:07, 07.08.2022


Do bez przesady Do bez przesady

2 0

Masz racje. Jeśli to taki zły zawód to proszę się przebranżowić. Nikt na sile ich tam nie trzyma idą tam żeby niby służyć ludzia a tak na serio idą tam z 2 powodów. Kasy i wolnych dni kiedy nie maja służby i w tym czasie siedzą i robią lewiznę. 08:48, 08.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%