Kilka dni temu informowaliśmy o zdarzeniu drogowym na jednej z głównych ulic Gostynia. Chyba tylko cudem nikomu nie stała się wówczas krzywda. - To jakiś cud że żadna z moich córek nie została ranna. (...) Wszystko wydarzyło się tak szybko, że naprawdę różnie mogło się skończyć. Bądźcie ostrożni nawet na pasach - napisała jedna z kobiet, która tego wieczoru przechodziła przez przejście z córkami. Dotarliśmy do nagrania z monitoringu, które pokazujemy ku przestrodze.
Przypomnijmy. W poniedziałek 22 lutego na ul. Poznańskiej w Gostyniu zderzyły się dwa samochody. Do kolizji doszło przed samym przejściem dla pieszych - Kierujący pojazdem marki Audi nie dostosował prędkości do warunków ruchu w wyniku czego doprowadził do zderzenia z pojazdem marki Citroen. W wyniku uderzenia pojazd ten przemieścił się doprowadzając do uderzenia w opłotowanie posesji. Dobrze, że nic nie stało się pieszym znajdującym się na pasach. Ich reakcja była bardzo dobra. Były bardzo czujne do samego końca - mówił st. asp. Jakub Tomczak z Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Gostyniu. Kierowcę Audi za spowodowanie kolizji ukarano mandatem w wysokości 500 złotych oraz punktami karnymi.
Pod artykułem, który opublikowaliśmy w poniedziałkowy wieczór, pojawiło się sporo opinii - jedną z nich umieściła kobieta, która razem z córkami uczestniczyła w tym zdarzeniu. Podziękowała w nim kierowcy Citroena i zaapelowała do pieszych. - Tą kobietą na pasach byłam ja z moimi córkami (14 i 12 lat).To jakiś cud, że żadna z moich córek nie została ranna, bo dzięki kierowcy z citroena, który nie chciał potracić żadnej z nich (po tym jak został uderzony z tyłu przez audi) wjechał między córki po tym jak ja krzyknęła imię młodszej starsza odwróciła głowę i zobaczyła auto które jedzie na nią i zdążyła odskoczyć na chodnik po drugiej stronie ulicy a młodsza się zatrzymała. Wszystko wydarzyło się tak szybko że naprawdę różnie mogło się skończyć. Bądźcie ostrożni nawet na pasach - napisała kobieta, która wraz córkami cudem uniknęła potrącenia (pisownia oryginalna).
Dotarliśmy do nagrania z monitoringu, które pokazuje, jak niewiele wtedy brakowało...
Prawdopodobnie od czerwca tego roku w życie wejdą przepisy zgodnie z którymi piesi będą mieli pierwszeństwo już w momencie wchodzenia na pasy. W czasie przechodzenia przez jezdnię nie będą jednak mogli korzystać z urządzeń elektronicznych - inaczej zapłacą mandat od 50 do 150 zł. Nowelizacja zakazuje też tzw. jazdy na zderzaku.
[ZT]50924[/ZT]
[ALERT]1614249233325[/ALERT]
hmm13:02, 25.02.2021
Kierowca citroena szacun 13:02, 25.02.2021
Sheriff14:50, 25.02.2021
I właśnie przez przepuszczanie pieszych są wypadki.. Mógł jechać dalej to nie musi za hamować w ostatniej chwili warunki atmosferyczne nie najlepsze i nic dziwnego że kierowca za nim nie wyhamował 14:50, 25.02.2021
Obiektywnie 16:30, 25.02.2021
Gdyby każdy kierowca zachował szczególną ostrożność zbliżając się do każdego przejścia dla pieszych nie byłoby potrąceń a do tego pieszy prawidłowo rozglądający się i problem z głowy 16:30, 25.02.2021
Max11:18, 26.02.2021
Ciekawe co takiego miał "nasr..ego" we łbie kierowca audi, że nie widział hamującego przed nim pojazdu? Przecież patrząc na to nagranie mógł spokojnie wyhamować. 11:18, 26.02.2021
Hahah18:47, 25.02.2021
9 0
Co ty bredzisz pajacu, jedziesz wiesz że pasy będą to zwalniasz i pełen focus jak to mówi teraz młodzież, może zrozumiesz bo pewnie kolejny gówniarz jak ten w audi, napewno w telefon się zapatrzył, taki to powinien jeszcze przez leb dostac 18:47, 25.02.2021