Trudno powiedzieć, dlaczego wybrał akurat tą sieć sklepów i upatrzył sobie te własnie produkty. Jedno jest pewne kary nie uniknie, bo czujni ochroniarze dostrzegli, gdy 21-latek próbował wyjść z ze sklepu z nieopłaconym towarem. Co więcej skojarzono go z inną kradzieżą, która miała miejsce zaledwie kilka godzin wcześniej.
Za co najmniej dwie kradzieże o wartości 565,18 złotych odpowie 21-letni mieszkaniec Lubonia. Mężczyznę złapano wczoraj około 15:30 na kradzieży słodyczy w sklepie Biedronka w Borku Wlkp. - Policjanci dotarli na miejsce i tam po rozmowie z ochroniarzami, którzy dokonali ujęcia mężczyzny ustalili, że ukradł on słodycze o wartości ponad 160 złotych - mówi asp. sztab. Monika Curyk, zastępca rzecznika KPP Gostyń.
Funkcjonariusz, który prowadził czynności skontaktował się z gostyńską komendą i wówczas okazało się, że tego samego dnia w sklepie tej samej sieci w Gostyniu dokonano kradzieży alkoholu o wartości około 400 złotych. - Za pomocą komunikacji telefonicznej został przesłany wizerunek mężczyzny, który jak się okazało dokonał również kradzieży w Gostyniu - mówi asp. sztab. Monika Curyk z gostyńskiej komendy.
Złodziej został zatrzymany i usłyszał zarzuty. - Podczas przesłuchania wyjaśniał, że przyjechał do powiatu gostyńskiego w celach towarzyskich i korzystając z tego, że jest na obcym terenie dokonać kradzieży - mówi asp. sztab. Monika Curyk, zastępca rzecznika KPP Gostyń. Za swoje występki 21-latek odpowie przed sądem.
[ALERT]1574242706409[/ALERT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Czasem nie pasowało, czasem przeszkadzało. Wiemy ile...
Mnóstwo polityków również ma zmienione nazwiska, Kwaśniewski...
eeee
09:00, 2025-07-03
Gostyńskie kosze na śmieci. Znikają, pojawiają się ...
Od kilku dni obserwuję gorący temat koszy na śmieci, obserwuję w życiu realnym i tym wirtualnym, bo sporo komentarzy można poczytać. Jestem już osobą 40+, zostałam wychowana w takim nurcie, że generalnie za swoje śmieci odpowiadam sama, tzn. zjem cukierka i nie widzę kosza - chowam papierek do kieszeni lub torebki i wyrzucam w domu do kosza albo jeśli natrafię na kosz uliczny, próbuję sprostać coraz większym i dziwnym wymaganiom co do segregacji śmieci. Niestety jako właścicielka psa, potrzebuję wyrzucić 3 małe śmieci dziennie podczas spacerów z pupilem:). I uważam, że cała burza wokół tematu koszy dotyczy właśnie z tego rodzaju śmieci. Tak sobie myślę, że gdyby ZGKiM więcej poustawiało koszy z woreczkami na psie odchody, to zupełnie to zaspokoi potrzeby mieszkańców co do koszy na terenie miasta. Bo na te papierki od cukierków czy lodów, czy chusteczki można wyrzucać do tych koszy ogólnych, które zostaną.
psiowapani
08:27, 2025-07-03
Zmiana w fotelu zastępcy burmistrza. Decyzję podjęto...
Nowa zastępca ? To po polskiemu ?
miodek
08:03, 2025-07-03
Dwie szkoły zgarnęły wszystko. Pozostałe obejdą się ...
Co z Grabonogiem ?
janko
07:56, 2025-07-03
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz