Zamknij

Auto dachowało w rowie na krajowe "dwunastce". Jechała nim tylko kobieta, która ze zdarzenia wyszła bez szwanku...

MiS 09:19, 13.03.2019 Aktualizacja: 09:45, 13.03.2019
Skomentuj

Niebezpiecznie rozpoczął się dzień na drogach regionu gostyńskiego. Na trasie Gostyń - Gola samochód marki Fiat Seicento dachował w przydrożnym rowie. Autem kierowała około 30-letnia kobieta, która na szczęście nie doznała żadnych poważnych obrażeń. Na miejscu pracowały zastępy JRG Gostyń, następnie na miejsce dojechała karetka i funkcjonariusze gostyńskiej drogówki, którzy zajęli się ustalaniem przyczyn i okoliczności zdarzenia.

[ALERT]1552465832203[/ALERT]

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

Ja. Ja.

0 4

Chyba wiatr zepchnął auto które dachowało .

10:47, 13.03.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

h eheh ehe

0 7

uhhahahhahaha ale bystrzacha

11:47, 13.03.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

19751975

4 4

Pewnie pomyliła szybę auta z szybą smartfona

13:04, 13.03.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

Firmy zalegają im prawie pół miliona, ale to nie koniec

Podatki nie są wygórowane? 30zlza m2 magazynu to nie jest dużo? Nie dosyć ze wybudujesz z zysku za który zapłacisz podatek to jeszcze do końca życia bedziesz płacił podatek za to ze wybudowałeś.

Dramat

11:08, 2025-08-08

Śmierć matki i dziecka w szpitalu w Lesznie. Prokuratur

Bardzo przykra wiadomość... Oni mają co tam robić tam jest takie obłożenie... Dużo lekarzy ja zawsze czułam się mega zaipiekowana z wyjątkiem paru gł*p**h położnych. Teraz gdy Gostyń zamknięty pracują jeszcze dużo ciężej. No gdzieś te kobiety pojechały. Coś strasznego. Nie wierzę aby jaki kolwiek lekarz zawinił z szpitala. Czułam się mega zaopiekowana. A leżałam wiele razy. przed ciążą,w trakcie ciąży, porody. Zawsze byli dla pacjenta.

W szoku

09:38, 2025-08-08

Nie żyje 36-latek poszkodowany po upadku z dachu!

W treści artykułu napisano, że był pracownikiem zewnętrznej firmy wykonującej pracę na terenie prywatnej posesji. Spadł z wysokości ok. 8 m. Nie ma nic na temat tego czy miał założony sprzęt wymagany przy pracach na wysokości. Przyglądając się pracującym na dachach bardzo rzadko niestety z tych zabezpieczeń korzystają. Niech ta sytuacja będzie poważnym ostrzeżeniem dla pracujących " Batmanów". Wyrazy współczucia dla rodziny.

Ja

08:35, 2025-08-08

Mieszkańcy powiatu gostyńskiego w Warszawie!

Brawo Panie Hubercie, świetna inicjatywa. ( a za "porno radnego" i "donosicieli" proponuję Prokuraturę )

ja

08:25, 2025-08-08

0%