Jedna osoba została poszkodowana w zdarzeniu drogowym, do jakiego doszło około południa na ul. Starogostyńskiej. Wszystko wskazuje na to, że zawiniła kobieta kierująca Fordem, wjeżdżając w bok Toyoty.
Do kolizji doszło około godz. 12. na wysokości parkingu przy ul. Starogostyńskiej. Zderzył się tam dwa samochody osobowe - Toyota Yaris i Ford S-max. - Z moich ustaleń wynika, że obie panie jechały w tym samym kierunku. Kierująca Toyotą Yaris wykonywała manewr skrętu w lewo na parking, natomiast kierująca Fordem S-maxem nie zachowała bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego i doszło do zderzenia bocznego pojazdów - mówi sierż.Marta Ławniczak z KPP w Gostyniu. - Kierująca Toyotą oświadczyła, że włączyła migacz, kierująca Fordem nie jest tego pewna. Może w wyniku świecącego słońca mogła tego nie zauważyć - dodaje funkcjonariuszka gostyńskiej policji. Kierująca Toyotą została przewieziona karetką do szpitala. Uskarżała się na bóle głowy.
edek20:03, 08.08.2018
czarna gwiazda z gostynskiej drogówki to opanuje xd
Stało się! Ministerstwo zrywa umowę na rozbudowę ZOL-u
Chcieliście wyd... Freda?Fred wyd... Was!!! Koniec kropka, jeśli ktokolwiek z rządzących na poziomie lokalnym zaufał obecnemu rządowi centralnemu to musi się udać do szpitala w Kościanie tego od głowy!!! I tak to się kończy trzeba się uśmiechać 👍👍👍
Norma
00:56, 2025-07-19
Stało się! Ministerstwo zrywa umowę na rozbudowę ZOL-u
Starostwo to nie starostwo tylko dziadostwo🤠
ppp
23:30, 2025-07-18
Przeżyła koszmar podczas spaceru z psem po Brzeziu
Mieszkam na Brzeziu odkąd się urodziłam i każdy zawsze wiedział że tam brama otwarta jest zawsze i pies wybiega, nawet na noc go zawsze wypuszczali żeby sobie pobiegał więc śmieszne jest tłumaczenie że pies uciekł bo furtka była otwarta 😂 dobrze że nie doszło do jeszcze większej tragedii ‼️‼️‼️
Mieszkanka brzezia
23:24, 2025-07-18
Przeżyła koszmar podczas spaceru z psem po Brzeziu
U weterynarza w kojcu siedzi ratlerek i wilczur. Wilczur się pyta - za co tu jesteś? - a, spałem sobie spokojnie na posesji u mojego pana, a za płotem jakiś chuligan rzucał we mnie kamieniami, to się zezłościłem i przeskoczyłem przez ogrodzenie i rzuciłem mu się do szyli i go pogryzłem. - no i co teraz? - no jak to co, za pogryzienie teraz mnie uśpią. A ty za co tu jesteś? - a ja jestem za to, bo mój pan wyjechał, a pani na dworze rozwieszała pranie, nachyliła się, taka *%#)!& a mi stanął i jak rzuciłem się na nią od tyłu... - no i co, też do uśpienia? - nie, do obcięcia pazurów 🤣🤣🤣
Dowcip
23:10, 2025-07-18