Zamknij

Niewykluczone, że ktoś zaprószył ogień i uciekł. Prowadzone przez gostyńską policję postępowanie ma dać odpowiedź na pytanie, kto i dlaczego

09:30, 27.03.2018 MiS Aktualizacja: 18:25, 27.03.2018
Skomentuj

Płonęły pustostany należące do PKP. Ogień pojawił się w jednym z pomieszczeń, trudno powiedzieć, co było jego przyczyną. Strażacy nie wykluczają, że ktoś mógł zaprószyć ogień. Wątpliwości co do tego nie mieli obserwujący akcję strażaków mieszkańcy.

26 marca około godz. 19 na miejscu zdarzenia przy ul. Przy Dworcu pojawił się zastęp JRG Gostyń. - Po dojeździe okazało się, że ogień pojawił się w starym, opuszczonym budynku, który kiedyś użytkowało PKP. W jednym z pomieszczeń paliły się różne materiały - drzwi, palety, inne łatwopalne tworzywa - mówił asp. sztab. Maciej Hajduk, dowódca KP PSP Gostyń. Po ugaszeniu i oddymieniu pomieszczeń strażacy przeszukali budynek. Nikogo nie znaleziono. Trudno powiedzieć, co było przyczyną pojawienia się ognia. Niewykluczone, że ktoś go zaprószył i uciekł. Prowadzone przez gostyńską policję postępowanie ma dać odpowiedź na pytanie, kto i dlaczego.

Wątpliwości co do tego, że ogień został przez kogoś podłożony, nie mieli okoliczni mieszkańcy. - Różne elementy się tu kręcą... To była kwestia czasu - mówił jeden z mieszkańców. - Tu się wszystko dzieje, ale policja nie zawsze to widzi. Ktoś się znowu spali jak kilka lat temu, to wtedy częściej będą tutaj zaglądać - dodał kolejny.

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%