W rowie zakończył jazdę pewien mieszkaniec gminy Gostyń. Mężczyzna jechał rano drogą wojewódzką 434 z Kunowa do Gostynia i za zakrętem wypadł z trasy. Został zabrany karetką do szpitala. Uskarżał się na bóle kręgosłupa.
Wszystko wydarzyło się 20 marca około godz. 5:30 na wjeździe do Gostynia od strony Kunowa. Opel, którym około 25-letni mieszkaniec gminy Gostyń jadący do pracy, wpadł do rowu i tam koziołkował. Jak wstępnie ustalono, kierowca mógł nie dostosować prędkości do panujących warunków drogowych. Wczesnym rankiem drogi na wielu odcinkach były śliskie i niebezpieczne. Poszkodowanego mężczyznę przewieziono karetką do szpitala, uskarżał się na bóle kręgosłupa w odcinku szyjnym.
Właściciel firmy podejrzany o usiłowanie zabójstwa...
Część komentarzy nigdy nie zawodzi. Wysyp odważnych internetowych stulejarzy na pełnej ...
						Egon
05:46, 2025-11-04
Właściciel firmy podejrzany o usiłowanie zabójstwa...
Coś tu nie gra gość obeznany w prawie strzela na oślep raczej mało prawdopodobne
						Temida
00:48, 2025-11-04
Przez 50 lat służył ludziom. Mija pierwsza rocznica śmi
Fascynujące
						obywatel
00:45, 2025-11-04
Ten raport nie zostawia złudzeń. Ludzie coraz częściej
Niby nie chodzą do kościoła, a wiedzą jakie kazania są. Co za bzdury przekazywane sobie z ust, do ust. Skąd wy niby tą politykę w kościele bierzecie? Nie wiem, nie chodzę, nie słyszę, ale się wypowiem. Brak słów. Jeśli chodzi np. o kościół na Świętej Górze, to obojętnie, na którą godzinę w niedziele by ktoś nie poszedł, to podczas mszy jest pełny kościół - a jest on przecież spory. Więc skąd info, że ludzie nie uczestniczą w mszach? Źródło? "Bo tak mówią, to tak jest".
						..
23:50, 2025-11-03
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz