Zamiast uczciwie zarobić, postanowił poszukać szybszego sposobu na zdobycie gotówki. Włamał się do garażu szwagra i ukradł pompę do wody, którą zastawił w lombardzie. Policjantom tłumaczył, że ukradł, bo zmusiła go do tego sytuacja życiowa.
Gostyńscy kryminalni bardzo szybko ustalili sprawcę kradzieży z włamaniem do garażu znajdującego się na terenie prywatnej posesji w Gostyniu. W środę 20 września nieznany sprawca pod nieobecność domowników wyłamał gniazdo rygla zamka bramy garażowej, wszedł do środka i zabrał pompę wody wartą niecałe 100 zł. Złodziej długo nie pozostał anonimowy. - Już następnego dnia po zdarzeniu zatrzymany został 52-letni mieszkaniec gminy Gostyń. Mężczyzna usłyszał już zarzut, przyznał się do winy i wyjaśnił, że dopuścił złamania prawa, ponieważ zmusiła go do tego sytuacja życiowa - tłumaczy asp. sztab. Sebastian Myszkiewicz, rzecznik gostyńskiej policji. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara pozbawienia wolności od roku do lat 10. Kryminalni odzyskali też skradzioną pompę. Odnaleźli ją w jednym z lombardów.
Fot. policja
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz