Prawie 2 promile alkoholu w organizmie miał 26-letni obywatel Gruzji, który wjechał autem w ogrodzenie lotniska w Lesznie. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Jak informuje portal Leszno24.pl, do wypadku doszło w niedzielę 4 sierpnia około godz. 19:00 przy ul. Kosmonautów w Lesznie.
- Obywatel Gruzji kierował samochodem renault thalia, jechał w stronę ul. Leszczyńskiej w Święciechowie. Gdy stracił panowanie nad kierownicę, zjechał na drugą stronę drogi, uderzył w ogrodzenie lotniska i dachował - czytamy na portalu Leszno24.pl.
Kierowcy samochodu nic groźnego się nie stało. Wprawdzie wezwano karetkę pogotowia ratunkowego, ale mężczyzna odmówił przewiezienia do szpitala.
Ogrodzenie lotniska zostało uszkodzone na odcinku około 30 metrów, straty w mieniu oszacowano na około 7 tysięcy złotych.
Na miejsce kolizji wezwano policję. Badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało w jego organizmie około 2 promili alkoholu. Obywatelowi Gruzji, który mieszka w powiecie leszczyńskim, grozi do 3 lat więzienia, co najmniej 3-letni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi oraz wysokie kary pieniężne. Osobno odpowie przed sądem za spowodowanie kolizji.
Foto: PSP Leszno
[ALERT]1722934007820[/ALERT]
0 1
Napiszcie jeszcze co słychać w Poznaniu, Łomży i Lublinie.
0 0
I znowu Gruzin? Pięknie samochód rozwalił! I czym teraz będzie po Polsce szalał? Pakosińska za Gruzina wyszła, i Lidka telegrafistka za Saakaszwilego? Tak nam się odwdzięczają?