Andrzej S., były nadleśniczy Nadleśnictwa Karczma Borowa jest jedną z dwóch osób z podejrzanych o uszkodzenie mienia – zniszczenie samochodów należących do obecnych szefów Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu.
O tej sprawie napisała "Gazeta Wyborcza", podając że drugim podejrzanym jest Krzysztof B., zastępca nadleśniczego w Sierakowie. Zdaniem GW, powodem ich działania miała być zemsta za zwolnienie z pracy Andrzeja S.
Do zniszczenia służbowego auta Wiesława Krzewiny, nowego dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu doszło pod koniec marca. Drugie uszkodzone auto to prywatny pojazd jednego z zastępców Krzewiny. Zniszczenie aut polegało na rozbiciu młotkiem reflektorów i bocznych lusterek, uszkodzeniu karoserii oraz przebiciu opon. Pokrzywdzeni oszacowali straty na około 150 tysięcy złotych. Do obu przestępstw miało dojść jednej i tej samej nocy, ale w dwóch miejscach – w jednym przypadku na poznańskim Raszynie, w drugim w Murowanej Goślinie.
Dokonanie tych przestępstw i zatrzymanie sprawców potwierdza wielkopolska policja. Młodszy inspektor Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji, powiedział nam ogólnikowo - bez podawania imion i inicjałów nazwisk - że zatrzymano dwóch mężczyzn podejrzanych o uszkodzenie mienia, którzy przyznali się do dokonania takiego przestępstwa i wyrazi chęć dobrowolnego poddania się karze w postaci wykonywania prac społecznie użytecznych. Nieoficjalnie wiemy, że takie prace mieliby wykonywać przez 10 miesięcy, jednak o ostatecznym wymiarze kary zadecyduje sąd.
Andrzej S. kierował Nadleśnictwem Karczma Borowa do lutego tego roku i został zwolniony z tego stanowiska, natomiast Krzysztof B. jest aktualnym zastępcą nadleśniczego Nadleśnictwa Sieraków, a wcześniej pracował w Nadleśnictwie Karczma Borowa.
"Gazeta Wyborcza" napisała, że drugi z nich miał być kierowcą w momencie dokonywania uszkodzenia mienia, natomiast bezpośrednio tego przestępstwa - w przypadku obu samochodów – miał dopuścić się Andrzej S., który w ten sposób chciał się zemścić za odwołanie go ze stanowiska nadleśniczego przez Wiesława Krzewinę, nowego (zatrudnionego od stycznia tego roku) dyrektora RDLP.
Źródło: Leszno24
[ALERT]1715069685552[/ALERT]
xyz07:26, 08.05.2024
4 0
Sorry, ale chyba czegoś nie rozumiem. Straty na ok 150 tys a karą mają być prace społeczne przez 10 m-cy??? No bez przeginki! Powinni pokryć wszelkie straty wraz z nawiązką - no i za takiej wysokości szkodę to bardziej Rawicz a nie prace społeczne! 07:26, 08.05.2024
Turkuć podjadek16:18, 10.05.2024
0 0
Nie ma skutku bez przyczyny. 16:18, 10.05.2024
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz