Do Sądu Okręgowego w Poznaniu wpłynął akt oskarżenia przeciwko 32-latkowi z Leszna, podejrzanemu o pedofilię. Materiał dowodowy zgromadzony przez śledczych z policji i prokuratury wskazuje na to, że oskarżony był przestępcą seksualnym wykorzystującym dzieci w wieku od 6 do 11 lat. Zatrzymanie go było możliwie dzięki jednej z ofiar, która po latach pokonała traumę i zgłosiła się na policję.
Jak informują dziennikarze Leszno24, sprawa miała swój początek w marcu 2023 roku. Na policję w Lesznie zgłosiła się dorosła kobieta i poinformowała, że jako dziecko była molestowana przez znanego jej mężczyznę. Kiedy policjantka wysłuchała historii zgłaszającej, nie miała żadnych wątpliwości, że kobieta nie jest jedyną ofiarą pedofila. Jego przebiegłość, brutalność i przemyślany sposób działania wskazywały na to, że pomimo upływu lat, nie zaprzestał przestępczej działalności.
Policjanci z Leszna, zajmujący się tą sprawą nawiązali współpracę z Prokuraturą Okręgową w Poznaniu oraz Wydziałem Dochodzeniowo-Śledczym komendy wojewódzkiej. Przystępując do gromadzenia materiału dowodowego, zdawali sobie sprawę, że kluczowe znaczenie ma czas, bo każdy dzień mężczyzny na wolności mógł wiązać się z krzywdą kolejnego dziecka.
Mężczyzna został zatrzymany 27 kwietnia 2023 roku w swoim mieszkaniu w Lesznie. Tego samego dnia w Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu usłyszał 8 zarzutów wykorzystania seksualnego małoletnich oraz posiadania pornografii dziecięcej i postanowieniem sądu trafił do aresztu, w którym przebywa do teraz. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 12 lat więzienia.
- Śledztwo wykazało, że mężczyzna wykorzystywał dzieci w wieku od 6 do 11 lat - mówi podinspektor Iwona Liszczyńska z Biura Prasowego KWP w Poznaniu. - Swoje ofiary wyszukiwał w internecie - przez portal społecznościowy nawiązywał kontakty towarzyskie z matkami samotnie wychowującymi małe dzieci i dążył do spotkań z nimi. W wolnym czasie natomiast udzielał się jako wolontariusz w placówkach zajmujących się opieką nad dziećmi.
Z policyjnych ustaleń wynika, że 32-latek zawsze starał się być blisko małych dzieci; przynosił im prezenty, zabierał do atrakcyjnych miejsc i zapraszał do swojego mieszkania. Starał się sprawiać wrażenie zaangażowanego i zatroskanego człowieka, który chce pomóc w opiece nad dzieckiem swojej partnerce lub znajomej.
- Mężczyzna łatwo zdobywał zaufanie dzieci i ich matek - dodaje podinspektor Liszczyńska. - Kobiety doceniały jego zainteresowanie i były wdzięczne za chęć pomocy. Wykorzystując seksualnie dzieci przekonywał je, że jego zachowanie jest jak najbardziej normalne. Jego perfidne działanie przejawiało się też w ten sposób, że gdy napotykał opór czy nieposłuszeństwo, wpędzał swoje ofiary w poczucie winy. To powodowało, że dzieci nie mówiły o niczym swoim mamom, nie chcąc przysparzać im dodatkowych zmartwień.
Uzyskane przez śledczych opinie psychologiczne jednoznacznie wykazały, że opisane przez dzieci zachowania oskarżonego są zgodne z mechanizmami psychologicznymi osoby o skłonnościach pedofilskich - osoby, która etapowo przygotowuje dzieci do bycia ofiarą zaspokajania swoich potrzeb seksualnych.
Śledczy zauważają, że ta sprawa pokazuje, jak działają sprawcy wykorzystywania seksualnego małoletnich - pedofile doskonale wiedzą, że małe dzieci nie są w stanie właściwie ocenić ich postępowania. Przez to, choć w niczym nie zawiniły, z poczuciem winy i osamotnienia często zmagają się przez całe dorosłe życie.
- Dlatego tak ważne jest informowanie organów ścigania o przypadkach wykorzystania seksualnego niezależnie od tego czy dochodziło do nich w bliższej czy w dalszej przeszłości - podkreśla policjantka z biura prasowego komendy wojewódzkiej. - Pedofil nie przestaje krzywdzić z dnia na dzień, wręcz przeciwnie, jego zachowania eskalują, a ofiar przybywa.
[ALERT]1712822355641[/ALERT]
Tak14:42, 11.04.2024
11 1
Bardzo mądra kobieta, że zgłosiła się na policję.
Dobrze że Pani przełamała strach i obawy🙂🙂 14:42, 11.04.2024