Włamał się do domku letniskowego w Boszkowie i ukradł co cenniejsze przedmioty. Długo się jednak nie nacieszył, bo po dwóch dniach policja zapukała do jego drzwi. Okazało się, że 65-letni mieszkaniec gminy Włoszakowice w przeszłości był karany za podobne przestępstwa.
Był 1 kwietnia - właścicielka jednego z domków letniskowych w Boszkowie przyjechała do niego po dłuższej nieobecności i stwierdziła, że ktoś się do niego włamał.
- Nieznany sprawca wyłamał drzwi wejściowe do budynku, zerwał kłódki w budynku gospodarczym i skradł różne przedmioty warte kilka tysięcy złotych. Były to m.in. rowery, kosiarki do trawy, odkurzacze, grzejniki elektryczne, monitor komputerowy, żelazko itp. - informuje Wielkopolska Policja.
Foto: Wielkopolska Policja
Dzielnicowi z Włoszakowic już następnego dnia ustalili sprawcę, którym okazał się 65-letni mieszkaniec tej gminy.
- Mundurowi pojechali do jego domu i okazało się, że mężczyzna posiadał na swojej posesji większość przedmiotów skradzionych w wyniku włamania. Pokrzywdzona odzyskała skradzione mienia, a sprawca trafił do policyjnego aresztu - czytamy w komunikacie Wielkopolskiej Policji.
3 kwietnia br. śledczy przedstawili podejrzanemu zarzut dokonania kradzieży z włamaniem, za co grozi do 10 lat więzienia. Mężczyzna w przeszłości był już notowany za podobne przestępstwa.
[ALERT]1712348100126[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz