W nocy z 2 na 3 lutego na ulicach Pleszewa działy się sceny jak w gangsterskim filmie. W pościg za skodą ruszyło kilka radiowozów, jednak żadnemu z nich nie udało się zatrzymać kierowcy. Ostatecznie na komendę zgłosił się sam, a w zasadzie przyprowadziła go… matka.
O sprawie napisał portal pleszew24.info. Pierwsza wzmianka pojawiła się 5 lutego. Dziennikarze informowali o tym, że na terenie Pleszewa, a później w gminie Dobrzyca w nocy z 2 na 3 lutego rozegrały się sceny jak w gangsterskim filmie. Policjanci gonili ulicami miasta pędzący i łamiący wszelkie przepisy samochód skoda, który z nieustalonych przyczyn uciekał przed funkcjonariuszami.
A wszystko zaczęło się od tego, że policjanci postanowili wylegitymować osoby znajdujące się w środku pojazdu. W momencie, gdy policjant zbliżał się do auta, kierowca gwałtownie ruszył i odjechał w kierunku DK nr 12.
- Prowadziliśmy pościg za samochodem marki Skoda. Kierujący nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe, podawane przez policjantów. Pościg prowadzony był drogą krajową nr 12, ulicami gminy Pleszew oraz ulicami miasta. Kierowca przekraczał dozwoloną prędkość, nie stosował się do znaków drogowych m.in do znaku „stop”. Omijał wysepki z lewej strony i wyprzedzał w miejscach niedozwolonych – mówiła rzecznik policji Monika Kołaska.
"Mistrz kierownicy” zwiał mundurowym. Uciekł pościgowi na terenie gminy Dobrzyca. Dziś już wiadomo, że owym kierowcą był 14-latek. Na Komendę Powiatową Policji w Pleszewie przyprowadziła go mama. Mimo młodego wieku kierowcy, sprawa trafi do sądu.
- Skodą kierował 14-letni mieszkaniec gminy Pleszew. 3 lutego przed godziną 15.00 do pleszewskiej komendy stawiła się z nim jego matka. Chłopak został przesłuchany w obecności matki. Przyznał się do kierowania skodą. Sprawa trafi do sądu dla nieletnich - potwierdza M. Kołaska z pleszewskiej policji.
[ALERT]1707210354690[/ALERT]
OSTATNIE KOMENTARZE
Dramat na targowisku. 71-latek upadł, jego serce ...
A co na to ZUS jedna emerytura nadal do płacenia.
Xxx
13:09, 2025-11-19
Ciężarówki coraz śmielej wjeżdżają na rynek...
To zapraszam na drogę koło szkoły jak tam ma przejechać auta ciężarowe jak tam są trzy zakręty o 90'katy a zaś że brama połamana i kamienie na zakrętach są powyrywane przez auta ciężarowe
Pol
13:04, 2025-11-19
Zaparkował, wrócił i oniemiał. Żeby wsiąść do auta...
prawda jest taka, że w większości przypadków parkingi były projektowane dla maluchów, a teraz wszyscy chcą jeździć SUWem, albo szerszym i dłuższym autem. Często zajęcie miejsca na parkingu między wymalowanymi liniami to nie lada sztuka, niż jeszcze 20 lat temu.
hejka
12:32, 2025-11-19
Ciężarówki coraz śmielej wjeżdżają na rynek...
Niech ta Pani, która to zgłosiła, sama wsiądzie w ciężarówkę i pokaże jak ma ten duży samochód nawrócić na ulicy w Krobii :)
Pani
12:07, 2025-11-19