Zakończyły się rozgrywki V Grand Prix w tenisie stołowym w Bodzewie. Drugi rok z rzędu superpuchar powędrował na ręce zawodnika z Lubonia, choć do sobotnich rozgrywek nie było to wcale takie pewne. Wszystko rozstrzygnęło się podczas meczów półfinałowych.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz