Zamknij
09:56, 27.01.2018
Mówi o sobie, że jest szczęściarą, bo malarstwo to wielki dar i talent. I choć był czas, gdy zeszło na dalszy plan, sztuka szybko się o nią upomniała. - Poczułam, że w środku obumieram... Zaczęłam się intensywnie zastanawiać nad tym, co zrobić, aż wreszcie powiedziałam sobie, że będę malować, bo malarstwo to jestem ja. Wtedy nastąpił przełom (...) Tak wiele miałam do wyrzucenia z siebie, że w przeciągu pół roku namalowałam ponad trzydzieści obrazów ? wyznaje Aleksandra Adamczak. Dziś świadomie czerpie z energii Ziemi, angażuje się w akcje wspierające ochronę zwierząt i roślin, uczestniczy w sadzeniu lasów i zachęca do tego, by jak ona, uwolnić swój indywidualizm i zawalczyć o siebie.
Jeżeli Twój wizerunek przypadkowo znalazł się na tych fotografiach, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]
Zobacz więcej fotorelacji
Otwarto wirtualną strzelnicę w Gostyniu
zobacz fotorelację
Świąteczny koncert orkiestry w Krobi
zobacz fotorelację
Mikołajki na Prawobrzeżnym Gostyniu
zobacz fotorelację
Nowe Mercedesy w gostyńskim szpitalu
zobacz fotorelację
Warsztaty pakowania prezentów w GOK Hutnik
zobacz fotorelację
Śmiertelny wypadek pod Gostyniem
zobacz fotorelację
Bartosz Przybył z Drzewiec koło Ponieca spełnia swoje marzenia
zobacz fotorelację
Rozdano plecaki Pierwszy Ratownik w powiecie gostyńskim
zobacz fotorelację
Zderzenie dwóch pojazdów w Żychlewie
zobacz fotorelację
Dachowanie na oblodzonej drodze w Taniecznicy
zobacz fotorelację

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz