O wyjątkowym pechu może mówić kobieta, która spacerowała dziś z partnerem w lesie okolicach leśnictwa Nadolnik, zlokalizowanego między Oporówkiem a Śmiłowem. Przewróciła się o gałęzie i tak nieszczęśliwie upadła, że złamała nogę. Do czasu przyjazdu karetki z pomocą ruszyli poszkodowanej strażacy z JRG Gostyń i OSP Pawłowice
6 0
hmmm.....czy ja dobrze widzę : TRZY WOZY STRAŻACKIE ( ??) do jednej "złamanej" nogi ???...............o ilość florków nie będę się już pytał. No to mamy dobrobyt jednak.