Samochód, którym jechało małżeństwo dachował w polu na trasie Posadowo-Potarzyca. Mężczyzna zdołał opuścić pojazd, ale zakleszczona kobieta już nie. Strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego do otwarcia auta, następnie poszkodowanych przekazano zespołowi ratownictwa medycznego
3 0
Gostyń 24 z tym stop hejtem i wykasowaniem mojego wpisu to przesadzacie napisałem szczerą prawdę co o tym myślę co do jazdy kierowcy w tym artykule nie wszyscy się nadają na jazdę po drogach publicznych . Jeszcze raz trawę niech kosi a nie jazdę samochodem
0 0
Kierowca i pasażerka niech dziękują opaczności że auto nie stanęło w płomieniach bo gdyby tak się stało to strach pomyśleć. Jest szucho a to pole mogło być naprawdę groźnie. Auto się naprawi ale życia nie wrócisz.