Zawsze chciała pomagać ludziom. Marzyła o wyjeździe do Afryki, jednak życie szybko zweryfikowało jej plany, bo jak się okazało nie każda organizacja ma z wolontariatem coś wspólnego. Pewnego dnia Nadia otrzymała wiadomość od koleżanki - link do strony organizacji "All Hands and Hearts". To właśnie za jej pośrednictwem zdecydowała się na wyjazd do Meksyku, gdzie przez miesiąc pomagała m.in. w budowie wiejskiej szkoły
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz