Do nietypowego zdarzenia drogowego doszło na trasie Strzelce Wielkie-Lipie. Od tira urwało się bądź odpadło koło i uderzyło w jadący z przeciwka samochód osobowy. Przód osobówki został zmiażdżony. Kierowca i pasażer mieli ogromne szczęście, wychodząc z kolizji bez szwanku. - Słyszałem już tylko huk - mówił kierowca seata.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz