- Nie jestem pieniaczem, a chcę jedynie, by wyglądało tak jak powinno być. Na pozostałych działkach jest porządek, tylko na tej jednej jest inaczej - mówi Zenon Chałas, który kilka lat temu stał się właścicielem działki na Rodzinnych Ogródkach Działkowych "Kolejarz" w Gostyniu. Gostynianin nie szczędzi słów krytyki dla właścicielki działki, z którą sąsiaduje. Zachwaszczony i zaniedbany teren od razu rzuca się w oczy. Tyle, że kierownictwo ROD Kolejarz nic z tym nie próbuje zrobić, a regulamin obowiązujący na działkach wydaje się być jedynie na piśmie. Z odpowiedzi jaką otrzymaliśmy wynika, że zarząd niewiele może, a być może nie chce, bo właścicielka nie zalega...z opłatą
9 0
No to ta działka jest pana, czy pana córki? Bo jeśli nie jest pan właścicielem, to tak trochę słabo mieć pretensje o cokolwiek. No i tak na dokładkę, z tym robieniem porządków na zachodzie kraju przez ludzi ze wschodu to trochę przegięcie. Teraz dopiero będzie powodów do pieniactwa!!!
3 0
Chałas o nic haha
5 1
Zastanawia mnie jedynie fakt jakim prawem mógł pan robić zdjęcia nie swojej działki, bez zgody właściciela i jeszcze udostępniać je publicznie.
0 1
Człowiekowi chodzi o porządek a tu takie durne pytania pseudo dzialkowców !!!!
0 0
ZDJĘCIE ZROBIŁA DZIENNIKARKA ROBIĄC FOTORELACJĘ DO MATERIAŁU-NIEPOTRZEBNE TE NERWY.WIDOCZNIE AUTOR REPORTAŻU BYŁ BEZRADNY I POSTĄPIŁ JAK W TREŚCI. POZDROWIENIA
0 0
Może pajac będzie jeszcze komuś mówił jak ma mieć w swoim domu.Co ciebie obchodzi czyjaś własność,może kobieta nie na siły już,a może ochoty.