Specjalne szafki, w których uczniowie mogą pozostawić swoje książki i pomoce dydaktyczne, pojawiły się w Szkole Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi w Piaskach. Na początek na szkolnych korytarzach zamontowano 150 szafek. Rada Rodziców, która sfinansowała zakup, planuje z czasem odciążyć kręgosłupy kolejnych uczniów.
Wraz z rozpoczęciem roku szkolnego na uczniów klas 4 i 5 Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi w Piaskach (łącznie sześć klas) czekała ogromna niespodzianka - indywidualne szafki do przechowywania odzieży, książek, przyborów czy stroju na lekcje wychowania fizycznego. Na szkolnych korytarzach zamontowano łącznie 150 szafek. - Decyzję o zakupie szafek podjęła Rada Rodziców i to rodzice sfinansowali całość zadania za kwotę 26 900 złotych - mówi Danuta Piasecka, dyrektor Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi w Piaskach.
Z czasem w miarę możliwości w szkole montowane będą kolejne szafki. - Klasy 1-3 mają w naszej szkole możliwość pozostawiania podręczników i przyborów szkolnych w swoich klasach na specjalnie przygotowanych półkach. Rada Rodziców myśli o tym, aby ustawiać szafki dla starszych dzieci, ale stopniowo. Takie deklaracje padły podczas zebrania Rady Rodziców... Jednorazowy wydatek na szafki dla wszystkich dzieci byłby finansowo nie do wykonania - mówi dyrektor Danuta Piasecka.
Dzięki decyzji Rady Rodziców dzieci mają lżejsze plecaki, a co za tym idzie zdrowsze kręgosłupy. - Na pewno poprawił się komfort pobytu ucznia w szkole. Nie musi już chodzić po szkole z wypchaną torbą, zostawi dresy, buty sportowe czy inny drobny sprzęt w szafce - mówi dyrektor Danuta Piasecka. Jednak oprócz niewątpliwego wpływu na zdrowie, szafki spełniają jeszcze jedną funkcję - są kolorowym elementem dekoracyjnym. - Dzieci są bardzo zadowolone i dumne, każdy ma swój kluczyk do szafki, a więc uczą się też odpowiedzialności - mówi dyrektor Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi w Piaskach. - W imieniu zadowolonych dzieci dziękujemy Radzie Rodziców za zakup szafek i wywołanie wielu uśmiechów na twarzach naszych uczniów - podsumowuje dyrektor Danuta Piasecka.
ja12:29, 10.10.2017
A z jakich książek uczą się w domach? Może mają drugi komplet? 12:29, 10.10.2017
Paweł12:33, 10.10.2017
Jakie wielkie podziekowania dla Rady Rodziców?? Gdyby nie my-rodzice , którzy płaca pieniadze na rade rodziców to tych szafek by nie było. Dzieci i tak chodzą z torbami wypchanymi ponieważ rzecz jasna należy zadania domowe odrabiac. NIe ośmieszajcie się. A może kolejny artykuł na temat kadry nauczycielskiej ? Będzie ciekawiej. 12:33, 10.10.2017
maria14:22, 10.10.2017
Czyli od rodziców dla dzieci,bo Rada Rodziców to też rodzice :)) Zadania domowe wykonują, korzystając z podręczników przez komputer ( z wielu przedmiotów). Twoje zarzuty są więc nietrafione. 14:22, 10.10.2017
dziwne15:12, 10.10.2017
Ludzie wy ciągle widzicie problemy, fajnie że są takie szafki. Dzieci już doskonale będą wiedziały co mogą w nich zostawić a co nie. 15:12, 10.10.2017
Ilona15:30, 10.10.2017
Cieszę się. Nareszcie !!!
15:30, 10.10.2017
Dorota22:34, 10.10.2017
Do MARIA- Rada rodziców to organ należący do szkoły. To sa przedstawiciele z danych klas. Oczywiście rodzice. Rada rodziców a rodzice dzieci z całej szkoły to dwie inne rzeczy. Moi synowie nie używają do nauki komputera tylko ksiązek, słowników, encyklopedii. Pani Mario, skoro pani uważa ze nauka na komputerze jest dobra to sie nie dziwie jak można nie odrózniac Rady Rodziców od grupy rodziców całej szkoły. Pozdrawiam 22:34, 10.10.2017
Maria16:21, 11.10.2017
Proszę Pani, Rada Rodziców to ,jak Pani sama napisała, przedstawiciele rodziców ze wszystkich klas, czyli ci ,których pozostali rodzice wybrali ,aby podejmowali oni decyzje w ich (pozostałych) imieniu. Z tym się chyba Pani zgodzi. Podobnie jak Pani i inni wyborcy wybrali posłów do stanowienia prawa za pozostałych obywateli. Zasada jest podobna ,prawda? Zatem ta wybrana przez rodziców Rada Rodziców podjęła taką właśnie (moim zdaniem słuszną )decyzję o zakupie szafek .Co do"używania komputera do nauki" ,to wyraźnie napisałam, że uczniowie mają dostęp do podręcznika elektronicznego przez komputer . Czyli uczą się z książek, słowników itp. tylko w wersji elektronicznej. Można nie lubić nowoczesnych technik przekazu informacji,ale trzeba się starać zrozumieć, że świat z nich korzysta. Rozumiem zatem, że dziennik elektroniczny jest według Pani także szkodliwą formą wymiany informacji? Jaśniej nie umiem Pani wytłumaczyć . 16:21, 11.10.2017
Rodzic21:38, 12.10.2017
Super że mają szafki. Ciekawe kiedy szkoła zrobi coś z boiskiem na którym dzieciaki toną po kostki w błocie. Może rada rodziców pomyśli też o tym problemie. 21:38, 12.10.2017
Bożena18:28, 13.10.2017
I Rada Rodziców niech zadba o porządek na boisku w trakcie przerw o porządek. Dzieci biegają , popychają się , bija a nauczyciele nie reagują bo stoja z boku i pogaduszki sobie robia zamiast pilnować i chodzic po boisku. 18:28, 13.10.2017
Maria14:13, 10.10.2017
1 0
Z elektronicznych -dostęp na komputerze :)) 14:13, 10.10.2017