Statystycy biją na alarm! Polska się kurczy. Wiadomo już ilu nas będzie w 2060 roku

Starzejące się społeczeństwo, rekordowo niska dzietność i coraz mniej ludzi w wieku produkcyjnym - tak wygląda przyszłość naszego kraju, który wciąż liczy na powrót do demograficznej równowagi. Zamiast tego widać jednak narastający kryzys, który w kolejnych dekadach może zmienić nie tylko strukturę społeczną, ale i ekonomiczne fundamenty państwa. Najnowsze prognozy GUS nie pozostawiają złudzeń. Jeśli obecne trendy się utrzymają, Polska w drugiej połowie wieku będzie krajem znacznie starszym, mniej licznym i obciążonym kosztami, które już dziś trudno udźwignąć.

Jak wynika z opublikowanej przez Główny Urząd Statystyczny symulacji, przy utrzymaniu niskiej dzietności Polska może stracić nawet 24 procent obecnej populacji. W 2060 roku w naszym kraju mogłoby mieszkać zaledwie 28,4 miliona osób,  tak zakłada scenariusz z najniższą dzietnością. To dane z najnowszego opracowania GUS, które przytacza Polska Agencja Prasowa (PAP). Urząd przypomina, że oficjalna „Prognoza ludności na lata 2023–2060” uwzględnia trzy warianty zmian: niski, średni i wysoki, ale to wariant średni, uzgodniony z Rządową Radą Ludnościową, jest podstawą do analiz demograficznych państwa.

GUS zaznacza, że w ostatnich latach współczynnik dzietności spada. W 2024 roku wyniósł zaledwie 1,10, co jest najniższym wynikiem w historii. Dla porównania,  jeszcze w 2017 roku było to 1,45, a poziom gwarantujący zastępowalność pokoleń to 2,1.

Jeśli sytuacja się nie poprawi, w 2060 roku liczba ludności spadnie do wspomnianych 28,4 miliona. W wariancie umiarkowanym prognozowany spadek to 30,9 mln, a w optymistycznym - 32,3 mln. We wszystkich scenariuszach zmniejsza się liczba osób w wieku produkcyjnym, a rośnie grupa seniorów. Według GUS, odsetek ludności w wieku produkcyjnym nie przekroczy 50 proc. - po raz pierwszy w historii Polski. Najwięcej przybędzie osób po 70. roku życia, a najwięcej ubędzie w grupie 40 i 50-latków

Urząd zwraca  również uwagę, że przeciętne trwanie życia Polaków systematycznie rośnie po spadkach spowodowanych pandemią. W 2023 roku oczekiwana długość życia mężczyzn wynosiła 74,6 roku, a kobiet 82 lata. To więcej niż przed 2020 rokiem.  Eksperci zauważają jednak, że dłuższe życie przy spadającej liczbie urodzeń oznacza coraz większe obciążenie systemu emerytalnego i służby zdrowia.