Zamknij

Za lata ciężkiej i wytężonej pracy, Prezydium Zarządu Związku Rzemiosła Polskiego uhonorowało Mariana Tyrzyka platynowym medalem...

16:55, 29.06.2022 Redakcja/ Źródło: UM Gostyń Aktualizacja: 15:19, 04.07.2022
Skomentuj Foto; UM Gostyń Foto; UM Gostyń

Platynowy Medal imienia Jana Kilińskiego „Za zasługi dla Rzemiosła Polskiego” odebrał dziś Marian Tyrzyk, długoletni starszy Cechu Rzemiosł Różnych w Gostyniu. Uroczystość odbyła się w sali posiedzeń gostyńskiego ratusza. Władze samorządowe uznały, że to doskonała okazja by podziękować uhonorowanemu wysokim odznaczeniem branżowym rzemieślnikowi za długoletnią współpracę.

W połowie czerwca br, Marian Tyrzyk przestał sprawować funkcję starszego Cechu Rzemiosł Różnych w Gostyniu, którą pełnił od 1995 roku. Za lata ciężkiej i wytężonej pracy, Prezydium Zarządu Związku Rzemiosła Polskiego uhonorowało go platynowym medalem im. Jana Kilińskiego, który wręczył mu dziś Karol Pawlak, zastępca przewodniczącego Komisji Rewizyjnej ZRP, na co dzień starszy kościańskiego cechu

Funkcje Mariana Tyrzyka w organach statutowych rzemiosła sprawiły, iż krzewienie kultury rzemieślniczej nie ograniczało się do naszego regionu czy też Polski, ale zatoczyło krąg poza granice naszego kraju”, a działalność ta sprawiła, że partnerstwo jest na wysokim poziomie i nie ograniczają jej żadne bariery. Podkreślono także aktywność długoletniego lidera gostyńskiego rzemiosła w organach wyższego szczebla, w tym pełnioną od 2014 roku funkcję zastępcy prezesa WIR. - podkreślał w laudacji Tomasz Wika dyrektor Wielkopolskiej Izby Rzemieślniczej.

Po wręczeniu odznaczenia jako pierwszy głos zabrał burmistrz Gostynia Jerzy Kulak, który wręczając upominek oraz okolicznościowy list podpisany wspólnie z Mirosławem Żywickim, przewodniczącym Rady Miejskiej w Gostyniu, zaznaczył, że w okresie, kiedy Marian Tyrzyk stał na cele Cechu, udało się wypracować nową formułę kontaktów między lokalnym samorządem a tą organizacją – formułę opartą na zaufaniu, szacunku i szczerości. 

Bez wątpienia ma Pan w tym kluczowy udział, poprzez swoją aktywność i pasję, ale też dzięki swojej otwartości i komunikatywności – powiedział burmistrz. Jerzy Kulak podkreślił również, że współpraca z samorządami „zaowocowała wieloma przedsięwzięciami – zarówno o charakterze lokalnym i regionalnym, jak i znacznie szerszym, bo międzynarodowym, w postaci wspólnych projektów realizowanych głównie z partnerami z Niemiec, ale także z Czech czy Łotwy”.

Z kolei starosta gostyńskii przypomniał, że Marian Tyrzyk jako jeden z pierwszych otrzymał już w 2003 roku tytuł „Zasłużonego dla Powiatu Gostyńskiego”. Od tego czasu udowodnił, że wybór samorządu powiatowego był zasadny.

To człowiek, na którego zawsze mogliśmy liczyć. Nasza współpraca z rzemieślnikami na rzecz kształcenia zawodowego przynosiła bardzo dobre efekty, za co serdecznie dziękuję – przekonywał Robert Marcinkowski

Wśród gości zgromadzonych w ratuszowej sali nie zabrakło przedstawicieli Izby Rzemieślniczej w Dreźnie, z którą od 2006 roku gostyński Cech łączy umowa o współpracy. Partnerzy z Saksonii nie tylko dziękowali i gratulowali medalu Marianowi Tyrzykowi, , ale przekazali również własne odznaczenie - „Honorową Złotą Igłę” za zasługi na rzecz międzynarodowej współpracy gospodarczej co podkreśl w zaprezentowanym na ekranie wideowystąpieniu aktualny prezes Jörg Dittrich oraz dr Andreas Brzezinski, dyrektor generalny Izby. Samego wręczenia dokonał honorowy prezes Claus Dittrich.

Marian Tyrzyk poprosił o odczytanie swojego podziękowania, gdyż – jak zaznaczył – takie sytuacje sprawiają, że wzruszenie odbiera mu głos. Wyraził w nim wdzięczność za odznaczenia, podziękował wszystkim za przybycie, a żonie i rodzinie – za cierpliwość i wyrozumiałość.

Każdy, kto mnie zna, ten dobrze wie, że nigdy nie pracowałem, ani nie działałem po to, by czekać na podziękowania, na bicie braw czy na ordery. Nie jestem zbieraczem nagród, wyróżnień i medali. Po prostu zawsze staram się robić wszystko najlepiej jak potrafię. Z obowiązku, ale i z potrzeby serca. Uważam, że tak trzeba – oświadczył. Dodał, że nagrody i odznaczenia uznawał zawsze za oznakę akceptacji dla swoich działań. To go mobilizowało do dalszej pracy. Przyznał jednak, że ostatnie miesiące wystawiły go na wielką próbę w związku z kłopotami zdrowotnymi. Choroba przesądziła o tym, że nie jestem w stanie w naszym lokalnym środowisku działać w takim samym wymiarze, jak dotychczas. A że przyzwyczaiłem całe otoczenie do tego, że zawsze angażuję się bez ograniczeń, to uznałem, że pora wyhamować i zadbać o zdrowie – zaznaczył.

Organizatorem uroczystości była Wielkopolska Izba Rzemieślnicza w Poznaniu, a współorganizatorami: Powiat Gostyński i Gmina Gostyń.

(Redakcja/ Źródło: UM Gostyń)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

 Adam Adam

11 2

Gratulacje 17:24, 29.06.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Rochu Rochu

3 6

Kryształ to czystość, a są różne sprawy, które ........ 18:11, 29.06.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Jakie to dziwneJakie to dziwne

1 3

Cały czas działalności były różne potknięcia wzloty i upadki. Jednak trzeba wiedzieć kiedy zejść ze sceny by pozostawić dobre wspomnienia czego i w tym przypadku zabrakło. Trochę prawdy a nie fałszywe wazeliniarstwo. 08:52, 01.07.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PrawdaPrawda

2 1

Katolicy to chyba najwięksi hipokryci, doceniają kogoś wtedy gdy odchodzi, a tak cały czas krytyka , nienawiść, zazdrość.Te wszystkie głoszone peany na tym pożegnaniu ciekawe na ile były szczere, czy na pokaz, bo tak wypada. Jak znam życie to dwulicowość w tym przypadku była. 13:39, 01.07.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PrawdaPrawda

2 1

Katolicy to chyba najwięksi hipokryci, doceniają kogoś wtedy gdy odchodzi, a tak cały czas krytyka , nienawiść, zazdrość.Te wszystkie głoszone peany na tym pożegnaniu ciekawe na ile były szczere, czy na pokaz, bo tak wypada. Jak znam życie to dwulicowość w tym przypadku była. 13:41, 01.07.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%