Trwa analiza dokumentów. Czy gmina nałoży na wykonawcę karę?

Z pewnością nie do końca maja, jak wcześniej deklarowano, ale o miesiąc później zakończą się prace przy renowacji Rowu Krobskiego. Wykonawca właśnie poprosił gminę o wydłużenie terminu. Trwa analiza dokumentów, po której będzie jasne, czy za opóźnienia gmina nałoży kary umowne.

Porządkowanie terenu znajdującego się za Wyspą Kasztelańską w Krobi ma wpisać się w szerszy zakres działań w tej części miasta. Rów Krobski to niewielki ciek biegnący za fosą otaczającą Wyspę Kasztelańską. Jak zapewniali jeszcze niedawno krobscy urzędnicy, do końca maja planowany był tam finał cyklu prac mających na celu poprawę estetyki i funkcjonalności tego miejsca. Dziś wiadomo, że termin majowy nie zostanie dotrzymany. - Wykonawca złożył w urzędzie pismo z prośbą o wydłużenie terminu realizacji prac do końca czerwca – poinformował Adam Sarbinowski z krobskiego Urzędu Miejskiego. Burmistrz Krobi nie analizował jeszcze dokumentów. Dopiero po ich sprawdzeniu ma zdecydować, czy w związku z opóźnieniem nakładane będą kary umowne. Samorząd ma prawo je zastosować, choć nie musi tego robić.

W ramach prac planowana jest między innymi budowa 200-metrowego odcinka ścieżki pieszo-rowerowej. Obecnie za Wyspą Kasztelańską trwają roboty związane z porządkowaniem rowu od boiska sportowego do mostu drogowego na tak zwanym krobskim Heimacie. W ramach umowy wykonawca ma oczyścić i wyprofilować oraz wzmocnić ciek, którego dno ma zostać odmulone. Skarpy zostaną obsiane mieszanką trawy. Przebudowie podlegać mają również istniejące kładki i mostki przeznaczone częściowo do ruchu kołowego, a częściowo pieszego. Prowadzące do posesji stare kładki zostały już zdemontowane.