dopiero teraz doszło do stłuczki.to było nieuniknione.ja tam miałem 3 razy szczęście,bo też mi tak wyjechali z Górnej.teraz jak tam dojeżdzam to tylko patrze ,żeby znów ktoś mi nie wyjechał.

dobrze ze skopiński nie pociskał swoją podkreconą Jawą.Ten to by narobił !

Tylko nikt nie dodal ze gosciu od ibizy z uwagi na to ze jechal pod gorke mial duzo wiecej niz 40km/h. Aulto ktore wyjerzdza z gornej nie maja szans na reakcje gdy od strony ronda solidarnosci kierowcy jadacy wiecej niz 40km/h wyskakuja nagle za lekkiej skarpy ktora zaslania czesc drogi glownej. Wedlug mnie wina jest po obu stronach w tym przypadku. A dowiedzialem sie ze poszkodowany jadacy Ibiza mial lekko ponad 100km/h. Zreszta slady chamowania zaczynaja sie od polowy ul. Gornej i to na dodatek pod gorke

jesteś chory oisząc że kierowca Ibizy jest winien nawet gdyby jecha stówą jak twierdzisz to droga główna jest zawsze główna i basta

to jak pojedzie 200km/h glowna i zabije kogos z twojej rodziny to tez powiesz ze nie bylo jego winy bo byl na glownej i basta hyh

Widzialem cale zajscie, ibiza smigal jak po autostradzie hehe.

to jak pojedzie 200km/h glowna i zabije kogos z twojej rodziny to tez powiesz ze nie bylo jego winy bo byl na glownej i basta hyh widze ze myslisz jak 5latek

ja jak wyjeżdżam z podporządkowanej to się rozglądam na lewo i prawo i nie ważne ile na prędkościomierzu ma kierowca samochodu na drodze z pierwszeństwem przejazdu zgodnie z przepisami mam mu ustąpi i to jest cała filozofia

Czasem mozesz sie rozglada w prawo i w lewo tyle razy ze sobie glowe ukrecisz i nie bedziesz widzial auta ktore jedzie 2 razy wiecej. A wtedy filozofia moze byc to jak cie poskladac! Widac ze jstes niedzielnym kierowca hehe

czasem możesz zginać dłubiąc w nosie, a przepisy są jednakowe dla wszystkich jak samochód jedzie za szybko to nie próbuję mu tego udowodni na skrzyżowaniu tylko czekam, aż przejedzie, a jak go nie widzę to znaczy, że nie powinienem by kierowcą