To miejsce po deszczu to katastrofa.Ślizgawka jak na lodowisku.

miałem okazję się przekonać jak mnie wywaliło na tym zakręcie. Tam cos jest nie tak z ta drogą, bo na innych też ostrych zakrętach takiego czegoś nie miałem

jeśli idiota pędzi przez centrum miasta 100 km no to każdy zakręt będzie coś nie tak a może postawić tam foto radar i zobaczymy co tam jest FE zakręt czy KIEROWCA

Skoro tak pedzą to gdzie jest osławiona gostyńska policja doradzaczu? Ten zakret jest źle wyprofilowany i tyle. Gdybyś tam mieszkał to byś wiedział, że nawet jadąc przepisowo możesz się wyłożyć i wpasc w krawężnik jak deszcz lekko popada

"prawem pasem " jakiem prawem jechał prawym pasem :-) gdyby jechał lewam byłoby OK :-)

CO NIEKTÓRZY KIEROWCY MAJĄ NIEWYPROFILOWANY MÓZG !!! ZNOWU ZŁA DROGA ITP ! W TERENIE ZABUDOWANYM OBOWIĄZUJE 50 KM /H I ROZWAGA , A NA ŁUKACH TAKICH JAK TEN TRZEBA JESZCZE ZWOLNIĆ !

To, ze byla to wina kierowcow nie ulega watpliwosci, ale komentarze typu "100km/h po miescie" albo "kierowcy maja niewyprofilowany mozg" to gruba przesada. Popatrzmy trzezwo na fakty. Nie powinno dziwic, ze dochodzi w tym miejscu do wypadkow. Droga jest dluga, latwo sie rozpedzic, natezenie ruchu jest bardzo duze. Dodajac do tego warunki atmosferyczne, moze byc niebezpiecznie. W ogole, caly rynek powinien byc wylaczony z ruchu samochodowego. Mam nadzieje, ze ten moment w koncu nastapi.

jak ktos nie umie dostosowac predkosci do zkretu to tak jest , jak tam sie jeszcze nigdy nie poslizgnałem , nawet w deszczu no ale gostyń jest znany ze swietnych drifterów to trzeba pędzić i sie rozwalic na rynku BRAWO ! :)

....droga jest długa i łatwo się rozpędzić.... jak jest długa to pomimo ograniczeń trzeba się rozpędzić bo kierowca to bezmyślny manekin w szalejącym pojeżdzie...hmm

same aniołkii na tym forum. Chciałbym zobaczyć jak przestrzegacie zawsze przepisów. Kurcze, aż sie wierzyć nie chce. Skoro wszyscy tacy prawi to skąd tyle wypadków i pijanych kierowców na tym terenie. Nie bądżcie tacy święci, bo czasem jadąc 40-ści na 40-stce mopżecie wylądować na krawężniku. Beznadziejna obłuda

jak przy 40 wjadę w rów to zbiję np;lampę błotnik ,zderzak ,dodaj 10km/h skutki większe, dodaj następne 10 km/h..... itp dostosuj prędkość albo łaż pieszo !

Poli palni se w ŁEP. Jadąc 40 na godz. nie miałbyś tak rozpiep......... samochodu

Pechowy zakręt ? Szybkość + głupota + łyse opony + trochę deszczu = wypadek !

Pan Panie Rychu chyba nigdy nie uderzyl w nic przy 40km/h. Szkody moga byc wieksze niz sie wydaje. Nie trzeba sie rozepdzic, ale latwo do tego doprowadzic. Nie wiem ile Panowie korzystaja z samochodow. Dla wielu to narzedzie pracy, w stresie i pospiechu latwo zlamac przepisy. Nie trzeba byc narwanym malolatem. Pragne tylko Panstwu dowiesc, ze ten obszar nie nadaje sie na taki ruch. Nie wazne ile zakazow, ograniczen i fotoradarow sie tam ustawi i tak zagrozenie bedzie.