Niemal milion maseczek i tyle samo rękawiczek ochronnych dla pracowników i mieszkańców domów pomocy społecznej, 30 tys. litrów płynu do dezynfekcji oraz dodatkowe 20 mln zł - to m.in. działania MRPiPS na rzecz poprawy sytuacji w tych placówkach.
Domy pomocy społecznej (DPS) świadczą usługi bytowe, opiekuńcze, wspomagające i edukacyjne osobom wymagającym całodobowej opieki z powodu m.in. wieku, choroby lub niepełnosprawności. Za ich utrzymanie, finansowanie i prowadzenie tych placówek odpowiedzialne są samorządy. W Polsce funkcjonują 824 takie placówki, w których przebywa ponad 80 tys. osób.
Jak przypomina Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej - resort odpowiada za ramy prawne związane z funkcjonowaniem placówek pomocy społecznej, w tym domy pomocy społecznej. Dofinansowuje on ze środków rezerwy budżetowej, utrzymanie tych mieszkańców DPS-ów, którzy zamieszkali w placówkach jeszcze przed 2004 rokiem, czyli przed wejściem w życie znowelizowanej ustawy o pomocy społecznej.
Cytowana w komunikacie szefowa MRPiPS Marlena Maląg podkreśliła, że "od momentu wprowadzenia ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa jesteśmy w stałym kontakcie z urzędami wojewódzkimi i wspólnie wprowadzamy rozwiązania, dzięki którym mieszkańcy i pracownicy domów pomocy społecznej mają być jak najlepiej chronieni przed możliwym zakażeniem".
Wskazała również, że dotychczas zakażenie koronawirusem stwierdzone zostało u 0,3 proc. wszystkich mieszkańców DPS-ów. Jak jednak podkreśliła, "nie usypia to czujności". "Podejmujemy niezbędne kroki, aby opanować rozprzestrzenianie się wirusa" - zaznaczyła.
MRPiPS przekonuje, że wspiera samorządy prowadzące domy pomocy społecznej. Przypomina również, że na początku kwietnia do wojewodów trafiło dodatkowe 20 mln złotych z rezerwy celowej budżetu państwa. Ponadto, w najbliższym czasie do placówek pomocy społecznej trafi również blisko milion maseczek oraz blisko milion par rękawiczek ochronnych, a także ok. 30 tys. litrów płynu do dezynfekcji oraz 174 tys. przyłbic. Środki ochronne trafią również m.in. do placówek całodobowej opieki, placówek dla osób bezdomnych czy Powiatowych Centrów Pomocy Rodzinie.
"Skupiamy uwagę na tym, żeby mieszkańcy i pracownicy domów pomocy społecznej byli bezpieczni i jak najlepiej chronieni przed możliwym zakażeniem. Rozumiemy powagę sytuacji, absolutnie nie uciekamy od odpowiedzialności" - wskazała minister Maląg. "Wspieramy samorządy poprzez działania, które czasami wychodzą poza nasze kompetencje. Jednoczymy siły z wojewodami i samorządami w walce z epidemią i w trosce o los DPS-ów" - dodała. (PAP)
autor: Dorota Stelmaszczyk
Foto: Arch. Gostyn24
dst/ itm/
Masz w domu kominek albo "kozę"? Od 1 stycznia są ...
Bez nakazu nikt niema prawa wejść do mojego mieszkania... Dziękuję dobranoc
Qwerty
21:16, 2025-12-30
Pożar w gostyńskiej mleczarni. Na miejscu działa...
I jeszcze sobie latają bez załogowcem nad terenem spółdzielni
Rolnik
20:13, 2025-12-30
Mleczarnia pechowo kończy rok. Straty po pożarze...
Widać że nie było lidera na zmianie. Tak by był zamulony ze do 14 by nie ruszył i rączki znów czyste
Donald
19:26, 2025-12-30
Kamery miały pilnować porządku. Teraz mieszkaniec pyta
Faktem jest że monitoring powinien obejmować wyłącznie teren przyległy do śmietnika najlepiej zamontowany bezpośrednio nad nim. Co do kwestii montażu monitoringu i RODO oraz jego przeciwników monitoring miejski Państwu nie przeszkadza że tu odrazu takie anty nastawienie. Gdyby cena wywozu śmieci które były by podrzucane podskoczyła by 50 procent w górę też by było źle. Nie masz nic do ukrycia to ci monitoring nie straszny. Wszystkim mieszkańcom GSM Szczęśliwego Nowego Roku i mniej takich problemów.
Mieszkaniec
19:23, 2025-12-30
5 0
Obudził się minister sprawiedliwości i chce zaistnieć. Bedzie prowadził śledztwa😮 w sprawie pracowników DPS-ów. 💩