Szczęśliwy dom, gdzie pająki są? Niekoniecznie. Jeden z czytelników poinformował nas o pojawieniu się na terenie jego posesji plagi jadowitych pająków z gatunku tygrzyk paskowany. Pająki są coraz odważniejsze, podchodzą pod drzwi domu. Tymczasem żadne służby nie potrafią mu pomóc w pozbyciu się nieproszonych gości. - Boję się, że ukąsi kogoś, kto będzie uczulony - mówi Paweł Jankowiak ze Smogorzewa.
Spore ilości pająków na posesji pana Pawła po raz pierwszy pojawiły się w zeszłym roku. Nie przejmował się tym zbyt bardzo, bo jego nowo budowany dom mieści się blisko lasu, a dookoła są pola. - Uznałem, że to normalne - mówi pan Paweł ze Smogorzewa. W tym roku pająków znacznie przybyło i zaczynają być coraz bardziej uciążliwe. - Zaczęło się ich pojawiać zbyt dużo, zbyt blisko domu - opowiada pan Paweł.
Przypadkiem natrafił na artykuł o jadowitym pająku, który wystraszył pewnego kierowcę autobusu. Zobaczył zdjęcie i już wiedział, z jakim stawonogiem ma do czynienia. - To tygrzyk paskowany, który wyglądem przypomina osę - mówi pan Paweł. - Pająki zaczynają podchodzić coraz bliżej i czuję ogromny respekt przed nimi. Doszło już do tego, że ściągam je z doniczek przy drzwiach - dodaje. Tygrzyk paskowany, to pająk o sporych rozmiarach. Trafił do Polski z południowej Europy. Wcześniej był spotykany tylko w dorzeczu Odry, ale przez ostatnie lata rozprzestrzenił się na całą Polskę. Na forach internetowych można znaleźć wypowiedzi osób, które po ukąszeniu przez tygrzyka musiały brać sterydy i antybiotyki.
Na posesji pana Pawła tygrzyki paskowane są niemal wszędzie. Wystarczy wejść na trawnik, by na każdym kroku spotkać sporej wielkości samce i samice. Tymczasem instytucje, do których pan Paweł zgłosił się o pomoc, nie potrafiły mu w żaden sposób doradzić, jak pozbyć się plagi intruzów. Jeszcze inni żadnego zagrożenia w tygrzykach nie widzą, zwłaszcza że pająki te nie są pod ochroną. - W sanepidzie potraktowano moje zgłoszenie jako coś niepoważnego. Gdybym miał tu jednego pajączka, może nawet kilka sztuk, ale one roją się na całej posesji. Poważnie boję się, że pewnego dnia jeden z tych pająków ukąsi kogoś, kto będzie alergikiem i dojdzie do tragedii. Przecież jad tego pająka porównywalny jest z jadem szerszenia. Być może niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że ten gatunek jest jadowity, przeczytają o tym i jak będzie potrzeba, zachowają ostrożność - mówi mieszkaniec Smogorzewa, który kontaktował się w tej sprawie również ze strażą pożarną. - Usuwają szerszenie i osy z posesji, dlatego o nich pomyślałem. Usłyszałem, że pająki są poza domem, więc nie ma zagrożenia życia czy zdrowia i najlepiej gdybym skorzystał z fachowej pomocy - opowiada pan Paweł, który nie zamierza stosować wobec pająków żadnych środków chemicznych z co najmniej dwóch powodów – posesja jest bardzo duża, a wokół są pola.
Prawdopodobnie najskuteczniejszym sposobem pozbycia się intruzów byłoby kontrolowane wypalanie traw wokół posesji. O pomoc w nadzorowaniu tego przedsięwzięcia zamierza poprosić strażaków. - Nie widzę innego wyjścia - podsumowuje mieszkaniec Smogorzewa.
Jedno popołudnie, setki wrażeń. Rokosowo zachwyciło...
Byliśmy,zakosztowaliśmy nastroju i inn.Brawo,brawo,brawo.Gratulacje dla organizatorów.Dziękuję za przemilo spedzony czas.Bardzo pozytywne nowum w tzw. festynach ludowych.Kultura ,poziom i wręcz wysublimowanie,same pozytywy.I pogoda dopisała!!!
Leszczyniak
23:28, 2025-09-09
Obsceniczne zachowanie na jednym z osiedli! Mężczyzna..
Policja nie radzi sobie z_gowniarzami_na_deptaku i rynku ,nie radzą sobie z_ojscusami_pod_sklepami ,a z kim sobie radzą ? Z normalnymi obywatelami ,a dlaczego? Bo podporządkowanych najlatwiej_sie_trzyma_za_morde
Niestety
21:46, 2025-09-09
Obsceniczne zachowanie na jednym z osiedli! Mężczyzna..
Dajcie mu spokój i reszcie i zajmijcie się sobą 😉
Terefere
21:32, 2025-09-09
Codziennie niskie ceny? Niekoniecznie. Biedronka wpadła
Ja juz dawno nie robie tam zakupow. Mięso że az rzygac sie chce na sam widok a niektórzy to biora na firme i na gostynska restaurację....
...
21:27, 2025-09-09
4 12
ahhahahaha.
7 2
Tak , a jak sie cos stanie to nawet do jednego pajączka będą jeźdźić
7 1
Trzeba się zaopatrzyć w dezodoranty w szpreju i zapalniczki! Domowe miotacze ognia się przydadzą w walce z taką plagą.
14 1
Tygrzyki paskowane to żadna nowość w naszej okolicy i nie są nic bardziej jadowite od krzyżaków. Oczywiście z osami też nie mają nic wspólnego no i podobnie jak krzyżaki nie włażą do domów. Jedyny pająk żyjący w Polsce, który może wyrządzić człowiekowi krzywdę w postaci bolesnej rany to kolczak zbrojny ale ich akurat w naszym rejonie nie ma. A uczulonym można być na ugryzienie komara ale jakoś nikt z tego powodu nie wypala zarośli. Każdą populację pająków można zredukować ptakami ( wróble, mazurki, szpaki itp). Proponuję nie przeganiać ptaków spod dachówek, zakamarków itp bo one na prawdę potrafią pomóc.
3 0
Poszliśmy o krok dalej, od miesiąca mieszka u nas nietoperz:).Jest zabawnie kiedy w wieczornych godzinach przelatuje nad naszymi głowami i leci na polowanie :).
3 6
Walnij sie pan w leb.jak sie boisz to sie do francji wyprowac tam bezpieczniej.ludzie czy wy juz calkiem powariowaliscie.o wszystko prosicie pomocy,a much pan nie ma w domu? Moze przyjedzie antyterrorka i wystrzela dzwon pan/na 997.albo najlepiej po lekarstwa do psychiatry i to mocne
1 0
Kunta ty do psychiatry nie dzwoń, bo już za późno...
8 5
Z artykułu bije taka dramaturgia, jakby po posesji tego Pana chodziły co najmniej krokodyle. Uczulonym można być na wszystko, od ukąszenia osy też można umrzeć, nie popadajmy w paranoję.
1 1
Dobre!!!!!Jestem pod wrażeniem. Zarypisty artykuł.
0 0
http://www.tvn24.pl/wroclaw,44/jelenia-gora-tygrzyk-paskowany-jadowity-pajak-w-toi-toiu,671919.html
1 0
samce i samce :)
3 2
A ja mieszkam w centrum miasta i tez mam na posesji pajaki i siedza sobie w choinkach w winogronie i kurcze jakos nie panikuje jak mnie wkurzy ktorys to lapke na muchy i chlas po pajaku...ale za to jaka tu plagA komarow kurcze szok...w nocy wciagalam je odkurzaczem w domu...niestety mamy lato robale lubia nam dokuczac
0 0
I co z tego wynika?
4 1
Panie Pawle a kto tam mieszkał pierwszy Pan czy pająki? ...I kto tu komu wlazł do domu?
0 0
Dokładnie, sam o tym wspomniał na początku. Następny się wybuduje i będzie mu las przeszkadzał.
4 3
Ja pier...le !!! to naprawdę facet sieje taką panikę ???????!!!!!!!!!! Wow - kłania nam się pokolenie kolesi w rurkach !!!
2 0
Pierwszy raz natknąłem się na tygrzyka za dzieciaka ok. 30 lat temu więc wcale nie tak od niedawna tu jest
0 0
Ludzie, bez przesady... Jedyne niejadowite pająki w Polsce to niezbyt często spotykane Uloboridae, nie mówiąc już o tym, że ciężko, aby doszło do sytuacji, w której tygrzyk (Argiope brunneichi) ukąsi człowieka... To są nasze pająki i usuwanie ich, to jak zabijanie much - bez sensu i tak przyjdą kolejne. Zresztą mówiąc, że ktoś "może być uczulony", to odrazu połowę najczęściej spotykanych stawonogów możemy uznać za śmiertelnie niebezpieczne... A jad szerszenia (V. crabro) jeśli dobrze pamiętam nie jest mocniejszy niż jad pszczoły.
Jeśli człowiek ma się czegoś obawiać, to nie tygrzyków, ale Cheiracanthium punctorium, naszego największego kolczaka.
1 0
Z artykułu wynika tylko jeden wniosek: Pan Paweł jest kretynem.