Zamknij
NEWS

Był też humor z wilkowyjskiej ławeczki - film

16:44, 08.03.2017
Skomentuj

Nazwa Kabaretu "KaŁaMaSz" większości osób niewiele mówi. Jednak nazwiska Bogdana Kalusa i Sylwestra Maciejewskiego, czyli znanych z serialu "Ranczo" Hadziuka i Solejuka, kojarzy już statystyczna większość. Znani aktorzy wspólnie z Jackiem Łapotem znanym z kabaretu "Długi" wystąpili przed gostyńską publicznością, prezentując dawkę humoru z wilkowyjskiej ławki.

Wtorkowy wieczór upłynął w Gostyńskim Ośrodku Kultury „Hutnik“ w wesołej atmosferze. Na scenie wystąpił kabaret KaŁaMaSz. Tworzą go artyści starego kabaretu Długi z aktorami popularnego serialu „Ranczo”, czyli Bogdan Kalus i Sylwester Maciejewski (serialowi Hadziuk i Solejuk) oraz Jacek Łapot. - Nie jest to nasz pomysł na życie, a jedynie dodatkiem. Na co dzień pracujemy w teatrach, a działalność kabaretową prowadzimy w okresie wiosenno-letnim. - mówił Bogdan Kalus. - Jeździmy i rozbawiamy publikę. - dodał Sylwester Maciejewski. 
W tym roku kabaret obchodzi pięciolecie działalności, ale nie planuje produkcji specjalnego programu. - Nasz program ewouluje cały czas. Bardzo zmienił się od czasu kiedy zaczynalismy. Dawniej bazowalismy na tekstach opracowanych przez Roberta Górskiego z Kabaretu Moralnego Niepokoju, dziś prawie wszystkie teksty „produkuje“ nasz kolega Jacek Łapot. - opowiada Bogdan Kalus. - Poruszmay tematy obyczajowe, które gdzieś tam  sobie wymyślamy. Nie byliśmy nigdy politycznym kabaretem. Uważmy, że scena polityczna żądzi się swoimi prawami i nie za bardzo jest się z czegoś śmiać. Samo panowie doprowadzają nas do śmiechu, bez względu na to jaką opcję reprezentują. Scena polityczna rządzi się swoimi prawami i nie za bardzo jest się z czego śmiać...Stawiamy na sceny z życia wzięte… - dodał Bogdan Kalus. 
W skeczach kabaretu KaŁaMaSz można też poczuć specyficzny humor z wilkowyjskiej ławki, ale nie jest to temat dominujący. - Publiczność może jednak poczuć posmak Mamrota i „Rancza“. Jak wiadomo w każdej mniejszej czy większej miejscowości jest taki sklep, jest taka ławka, są tacy faceci. My odzwierciedlamy naszą polską rzeczywistość bez jej przekłamywania…Mamy nadzieję, ze również gostyśskiej publiczności nasz humor przypadnie do gustu. - podsumował Sylwester Maciejewski. 
Najpewniej kabareciearze trafili w gust gostyńskiej publiczności. Oryginalne postacie, niecodzienne przypadki i żarty sytuacyjne - tym właśnie kabareciarze podbili licznie zgromadzoną publiczność. Niemal każdy skecz kwitowany był gromkim śmiechem, a w ciągu prawie dwugodzinnego występu nie sposób było się nudzić.Rozbawili zebranych do łez, za co wielokrotnie otrzymali od publiczności gromkie brawa.

Wtorkowy wieczór 7 marca upłynął w Gostyńskim Ośrodku Kultury "Hutnik" w wesołej atmosferze. Na scenie wystąpił kabaret "KaŁaMaSz". Tworzą go artyści starego kabaretu "Długi" z aktorami popularnego serialu "Ranczo", czyli Bogdan Kalus i Sylwester Maciejewski (serialowi Hadziuk i Solejuk) oraz Jacek Łapot. - Nie jest to nasz pomysł na życie, a jedynie dodatek. Na co dzień pracujemy w teatrach, a działalność kabaretową prowadzimy w okresie wiosenno-letnim - mówi Bogdan Kalus. - Jeździmy i rozbawiamy publikę - dodaje Sylwester Maciejewski.

W tym roku kabaret obchodzi pięciolecie działalności, ale nie planuje produkcji specjalnego programu. - Nasz program ewoluuje cały czas. Bardzo zmienił się od czasu, kiedy zaczynaliśmy. Dawniej bazowaliśmy na tekstach opracowanych przez Roberta Górskiego z Kabaretu Moralnego Niepokoju, dziś prawie wszystkie teksty "produkuje" nasz kolega Jacek Łapot - opowiada Bogdan Kalus. - Poruszamy tematy obyczajowe, które gdzieś tam sobie wymyślamy. Nie byliśmy nigdy politycznym kabaretem. Uważamy, że scena polityczna rządzi się swoimi prawami i nie za bardzo jest się z czegoś śmiać. Stawiamy na sceny z życia wzięte - dodaje Bogdan Kalus.

W skeczach kabaretu "KaŁaMaSz" można też poczuć specyficzny humor z wilkowyjskiej ławki, ale nie jest to temat dominujący. - Publiczność może jednak poczuć posmak Mamrota i "Rancza". Jak wiadomo, w każdej mniejszej czy większej miejscowości jest taki sklep, jest taka ławka, są tacy faceci. My odzwierciedlamy naszą polską rzeczywistość bez jej przekłamywania. Mamy nadzieję, że również gostyńskiej publiczności nasz humor przypadnie do gustu - podsumowuje Sylwester Maciejewski. 

Najpewniej kabareciarze trafili w gust gostyńskiej publiczności. Oryginalne postacie, niecodzienne przypadki i żarty sytuacyjne - tym właśnie podbili licznie zgromadzoną publiczność. Niemal każdy skecz kwitowany był gromkim śmiechem, a w ciągu prawie dwugodzinnego występu nie sposób było się nudzić. Rozbawili zebranych do łez, za co wielokrotnie otrzymali od widzów gromkie brawa.

MiS

 

[WIDEO]113[/WIDEO]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

GostyniokGostyniok

0 0

Szału w publiczności nie było. Pytanko, patrząc na te twarze, czy oni przywieźli publiczność
z Wilkowyje takie nieznane gęby ?

17:19, 08.03.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Nie GostyniokNie Gostyniok

0 0

A ty myślisz, że wszystkich znasz?

22:42, 08.03.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%