Sześć zastępów straży pożarnej gasiło pożar domu w Leonowie w gminie Borek Wlkp. W pomieszczeniach przebywała 84-letnia kobieta, którą z wnętrza prawdopodobnie wyciągnął syn. Niestety nie udało się jej uratować. Kobieta zmarła. Z naszych informacji wynika, że ogień pojawił się na parterze budynku i szybko przemieścił się na strych.
Ogień zauważono w czwartek 26 stycznia około godz. 8:30. Na miejscu jako pierwszy pojawił się Zespół Ratownictwa Medyczneg "Falck"z Borku Wlkp. Zaraz potem kilka zastępów straży pożarnej. Zanim akcja gaśnicza rozpoczęła się, płomieniami objęty był cały budynek. - Płomienie już wychodziły na dach. Jest to niski budynek, prawdopodobnie o niskiej konstrukcji stropu. Ogień przeszedł na strych, gdzie okna również są wypalone - mówił Michał Pohl, oficer prasowy KP PSP Gostyń. - Musimy usunąć nadpalone belki i ugasić pożar - dodał.
W budynku mieszkała matka wraz z dwoma synami. Ratownicy przez ponad pół godziny próbowali reanimować 84-letnią kobietę, niestety nie udało się. Kobieta zmarła w karetce. Prawdopodobnie przebywała w pomieszczeniu, gdzie pojawił się ogień i nie miała żadnych szans na ucieczkę gdyż chorowała i miała problemy z poruszaniem. - Z budynku ewakuował ją jeden z synów. Mężczyzna (58 l.) został przewieziony do szpitala, jest poparzony na twarzy i rękach - mówi Michał Pohl, oficer prasowy KP PSP Gostyń. Z naszych informacji wynika, że został przewieziony do szpitala do Poznania. - Kobieta mimo reanimacji zmarła - dodaje. Przyczyną jej śmierci mogło być zaczadzenie.
Budynek nie nadaje się do zamieszkania. Pomoc dla pogorzelców organizuje gmina. Na miejsce pożaru przyjechał burmistrz Marek Rożek. - Przygotowujemy mieszkanie zastępcze oraz odzież. Wypłacony zostanie również zasiłek pierwszej pomocy. Pomożemy też odbudować domostwo. Wsparcie zadeklarowali również mieszkańcy wioski i sąsiednich miejscowości. Bez pomocy nie pozostaną - deklarował Marek Rożek, burmistrz Borku Wlkp. Na miejscu zdarzenia cały czas pracują strażacy i policjanci, którzy ustalają przyczyny i okoliczności wybuchu pożaru.
MiS
[WIDEO]88[/WIDEO]
To wszystko zmienia się na naszych oczach...
Jak nikt nie będzie jeździł? Mnóstwo osób na tej trasie pracuje w Lesznie na co dzień i dojeżdżają autobusem lub samochodem, młodzież dojeżdża do szkół autobusem który jeździ 1,5 h przez wioski, część dzieciaków nawet nie decyduje się na pójście do Leszczyńskich szkół bo to za długa trasa i marnowanie 3h na dojazdy 30 km ;) Sama to przerabiałam, teraz przerabia to moje rodzeństwo, moi przyjaciele pracują w Lesznie To połączenie jest potrzebne już od lat
inteligencja
02:31, 2025-08-27
Po "Kiss@Ride" przyszedł czas na kolejną zmianę...
Czy w polskiej szkole musi być nazwany jakiś system w obcym języku?
Ktos
00:50, 2025-08-27
Głębokie wykopy potwierdziły, że sytuacja była poważna
Jestem za żeby od Wielkopolskiej wszyscy przejeżdżali pod domami na górnej w końcu większość pochowała auta na podjazdy ,a nie z drogi zrobili sobie parking.Najlepiej jakby miasto zrobiło opłatę za parkowanie na ulicy ,a nie buraki niby miastowe parkują przed domem na ulicy i tylko to przeszkadza żeby przejechać jak najszybciej ulica górna w stronę Wielkopolskiej.Podjazdy pod domem puste bo na ulicy się parkuje ,a może olej wycieka i sobie kostki nie chcą sobie przed domem pobrudzić.Trzeba to sprawdzić!!! A później kara za zanieczyszczenie środowiska ,może trzeba się temu przyjrzeć z bliska.
Big milk
23:36, 2025-08-26
Po "Kiss@Ride" przyszedł czas na kolejną zmianę...
Ja bym w końcu chciała jako rodzic aby przed rozpoczęciem roku szkolnego była msza święta w Piaskach - tak dzieci powinny zaczynać szkołe.Wstyd,że rano nie mają takiej możliwości !.
Rodzic
23:12, 2025-08-26
0 0
Jaka tragedia szkoda kobiety
0 0
Nie życzę tego nikomu. Straszna tragedia i jeszcze te kanalie robiące mnustwo zdjęć.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz