Zamknij
NEWS

Malując, zapisuje myśli - zdjęcia

12:40, 01.10.2015
Skomentuj

Zdecydował się pokazać swoje obrazy, żeby powiedzieć ludziom, że nawet jeśli czegoś nie potrafią, nawet jeśli coś się nie udaje, to warto próbować. - Też nie jestem żadnym malarzem, ja tylko nakładam farbę - tak o malowaniu przez siebie obrazów mówi Janusz Dodot, reżyser teatralny i scenarzysta, twórca Teatru 112 w Kościanie. Wystawę jego prac pt."Wstąpienia" można oglądać w GOK Hutnik.

Janusz Dodot to postać związana z Kościanem - reżyser teatralny, scenarzysta, twórca Teatru 112. Od kilku lat również maluje. Jak sam przyznaje, nie jest przywiązany do swoich obrazów. Większość z tych, które powstały na początku, już nie istnieje, bo zostały na nich namalowane kolejne. Nie używa płótna, maluje na deseczkach lub sklejkach. - To moja druga pasja - mówił Janusz Dodot podczas wernisażu w GOK Hutnik. - Od zawsze chciałem malować, tylko nigdy nie mogłem się do tego zabrać. Moje malowanie jest wynikiem przypadku - kontynuował. - Przez przypadek w moim spektaklu wystąpił malarz meksykański, bardzo interesujący człowiek. Podczas premierowego przedstawienia powiedział, że, jak człowiek chce malować, wystarczy skrawek deseczki, pędzel, farbki i niech maluje... Dla mnie były to prorocze słowa, bo zawsze szukałem jakiegoś wytłumaczenia, żeby... nie malować - dodał Janusz Dodot.

Jak podkreślał Janusz Dodot, malowanie to dla niego znakomita forma wyciszenia, zapomnienia, a może nawet terapii. - Nigdy nie będę malarzem, ja nie umiem malować. Celowo unikam uczenia się warsztatu. To ma być jedynie zapis moich myśli, nastrojów i emocji - przekonuje Janusz Dodot. - To spełnia wręcz taką funkcję terapeutyczną. To moje malowanie jest próbą odreagowania, wypoczynku, zamknięcia się, wyciszenia, odpoczynku od tego biurka dyrektorskiego. Czasem nawet nad ranem, kończąc coś, bo czas tak nagle leci, nagle jest 4 godzina, a rano trzeba iść do pracy - kontynuował. Cały czas jego życiowa pasją pozostaje jednak teatr. - Scenariusze, monologi, teksty - wszystko piszę sam dla mojego teatru. To traktuję jak najbardziej twórczo i tu mam jakieś oczekiwania - dodał.

Kilkadziesiąt jego obrazów można oglądać w salce klubowej GOK Hutnik. Wystawa zatytułowana "Wstąpienia" czynna będzie do 9 października.

MiS

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

bravobravo

0 0

brawo !!!! wspanialy talent .

13:01, 01.10.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%