Mimo chłodu, tysiące wiernych, po raz kolejny wzięły udział w Miejskiej Drodze Krzyżowej, jaka odbyła się wczoraj w Gostyniu. Procesja, która wyszła spod gostyńskiej Fary zakończyła się na Świętej Górze. W tym czasie modlono się i niesiono krzyż, symbolizujący ostatnia drogę Jezusa Chrystusa na śmierć.

Mieszkańcy Gostynia co roku w skupieniu odtwarzają męczeńską drogę prowadzącą Jezusa Chrystusa na śmierć i złożenie Go do grobu. Poszczególne stacje drogi krzyżowej przedstawiają bogatą symbolikę która dla katolików jest podstawą rozważań medytacyjnych dotyczących m.in. tego, czym jest prawda, miłość itp.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, punktualnie o godzinie 19-tej spod gostyńskiej Fary wyruszyła Miejska Droga Krzyżowa, która bocznymi ulicami Gostynia zmierzała ku Świętej Górze. W procesji jak co roku uczestniczyły tłumy wiernych, których nie wystraszyła brzydka pogoda. W skupieniu i modlitwie odtwarzali oni ostatnią drogę Jezusa Chrystusa, zatrzymując się i modląc przy poszczególnych stacjach.

Wśród osób niosących symboliczny krzyż nie zabrakło przedstawicieli wielu środowisk.. Byli wśród nich kupcy, strażacy, siostry zakonne, a także młodzież, której sporo uczestniczyło we wczorajszej procesji. Po mniej więcej dwóch godzinach Miejska Droga Krzyżowa dotarła do Świętej Góry, gdzie odprawiono litanię i pobłogosławiono wiernych.

TeKst: TeJot, foto: Karol Kasperski, TeJot