Jeśli ktoś szuka towarzystwa, a na dodatek chciałby się trochę poruszać, powinien zajrzeć na lodowisko, najczęściej odwiedzany obiekt w naszym mieście. Od momentu otwarcia jego popularność wciąż rośnie. Przez cały dzień, co godzinę korzysta z niego kilkadziesiąt osób. Wieczorem lodowisko wynajmowane jest dodatkowo, przez indywidualnych odbiorców, którzy płaca extra, by mieć całe lodowisko dla siebie.

Powoli zbliża się miesiąc od otwarcia sztucznego lodowiska w Gostyniu, a ciągle trzeba poczekać w kolejce by pojeździć na łyżwach. W dni wolne od pracy przychodzą prawdziwe tłumy, na co dzień również jest pełne obłożenie. Tafla ma 720 m2 powierzchni i pomieści jednocześnie do 80 łyżwiarzy. Nie trudno policzyć, że przy obecnych cenach biletów to całkiem spore wpływy do kasy. Jeśli do tego dołożyć podobną kwotę za wypożyczenie sprzętu, to można tylko zacierać ręce.

Lodowisko czynne jest przez 12 godzin dziennie, z czego 8 przeznaczonych jest na jazdę. Co godzinę następuje przerwa techniczna, a 5 razy dziennie oczyszczanie tafli za pomocą specjalistycznego sprzętu. Od samego początku lodowisko jest oblegane zarówno przez młodszych, jak i starszych łyżwiarzy – Podoba nam się i bardzo dobrze jeździ. Wcześniej ja jeździłam w Kościanie, a teraz uczę koleżankę. Na lodowisku jesteśmy  po raz ósmy i co raz lepiej dajemy sobie radę.  Bardzo fajnie, że teraz można pojeździć w Gostyniu -mówią Wiktoria i Julia z Gostynia

I trudno się z nimi nie zgodzić patrząc na zadowolone twarze pozostałych łyżwiarzy, którzy w większości radzą sobie z utrzymaniem równowagi na lodzie. Pomaga im w tym, wprowadzony przez organizatorów obowiązek poruszania się na tafli  w jednym kierunku. Mimo iż na lodzie zdarzają się upadki, dotąd nie odnotowano poważniejszych urazów.

Kto nie lubi tłumów, może wynająć lodowisko wyłącznie dla siebie. Wystarczy zaledwie 200 zł i cała powierzchnia jest do dyspozycji. Z propozycji tej można skorzystać wyłącznie w dni powszednie po godzinie 20-tej. Okazuje się, że zainteresowanie jest całkiem spore. - Niektórzy organizują się w grupy i wynajmują, bo tak jest taniej i maja lodowisko dla siebie. Wynajmowaliśmy wczoraj, dzisiaj i jutro – mówi pracownik OSiR-u obsługujący lodowisko

Okazuje się, że jak na razie gostyńskie lodowisko to obiekt, który nie może narzekać na brak klientów. Sprzyja temu zima, której tak naprawdę nie ma. Jest za to wielu chętnych, mimo że  do niedawna nie było gdzie uprawiać tego sportu. Na razie propozycja spędzania czasu na lodzie to strzał w dziesiątkę, ale jak pokazuje doświadczenie z basenem również i to z czasem stanie się mniejszą atrakcją. Póki co mieszkańcy Gostynia chętnie korzystają z nowego obiektu, dbając o kondycję i dobre samopoczucie.

Tekst/foto : Przemysław Maciejewski