Tym swym przyjazdem , Niemcy dali wielkiego łupnia Gostyniowi !!!
Wielkie brawa dla nich za wysiłek i możliwości .
Co do gostyniaków , starostów i burmistrzów sami nigdy przenigdy nie pojadą rowerami !!!
Takich ludzi w Gostyniu nie ma , co by dali z siebie tak wiele . Przecież starostowie , burmistrzowie nie poruszają się na rowerach !!! To widać po ich sylwetkach . Proszę popatrzeć na Niemców , starsi ludzie a po takim wysiłku ile w nich radości . Z przykrością stwierdzam że Polacy z Gostynia w tej potyczce ponieśli już przed startem sromotną porażkę .

starosta gostynski marnie wygląda w porównaniu z niemieckim. Lediwe ręce może unieść co widać na ostatnim zdjęciu. Oj Panie Pospieszyński, szybko z remontem szpitala bo może Pan nie doczekać kolejnej wiosny i więcej ruchu, może te rowery to nie głupi pomysł?

Już to widzę jak delegacja z Gostynia jedzie do Niemiec:) Starosta z nadwagą, burmistrz palacz- pewnie płuca by po drodze wypluł:)

Burmistrza do tej zabawy nie mieszaj!
Nie do niego wycieczka przyjechała ,więc skup się na bohaterach wizyty.
Starosta nie musi udawać rowerzysty jeśli woli inne sposoby promocji swojego powiatu to jego sprawa.
Nie zawsze co niemieckie znaczy konieczne do naśladowania.
Tusk też w ramach promocji kraju na rowerze do
roboty nie jeździ może p.Merkel ?

Ale tak z ciekawości; w jakiej dyscyplinie sportowej czują się najlepiej Pan Starosta i Pan Burmistrz?

Co do pana Starosty nie mam wiedzy ale Burmistrza widuję na korcie tenisowym i . . . kopie piłkę