Koncert był wspaniały. Więcej takich imprez może odbywać się w naszym mieście, ale nie w takich warunkach. Sedzenie na krzesełkach-3 godziny, jakie są na wyposażeniu Hutnika to męczarnia. Jedne są stare i drwniane, a drugie-nowe mają metalowe oparcia. Hutnik nie jest przygotowany na podejmowanie tylu gości w swoich progach, bo tego co działo się po wyjściu z koncertu do szatni nie da się opisać. Uważam też, że cena biletu powinna obejmować korzystanie z szatni, a nie wyduszać jeszcze następne pieniądze od słuchaczy. Jestem za organizowaniem kontertów ale nie w takich warunkach.

Horror . Sceny dantejskie . To jedyne co przychodzi mi na myśl ,gdy wspomnę wczorajszy wieczór spędzony w Hutniku. To co działo się przy szatni przeszło wszelkie granice. Urok pięknego koncertu( za który bardzo dziękuję Markowi i jego całej rodzinie) prysł po wyjściu na tzw. hol . Pani Sabina powinna się za taki stan po prostu wstydzić. Jak można sprzedać ponad 400 biletów, i nie zastanowić się nad tym, że garderoba (płatna) pomieści co najwyżej połowę z tego. Szkoda że administrator tego portalu nie zrobił kilku fotek właśnie po zakończeniu koncertu. KOMUNA I TO BARDZO GŁĘBOKA. Wstyd p. Sabino po prostu wstyd.

"Wysoka kultura (pazernośc) coraz częściej zagląda do naszego miasta i z powodzeniem odciąga jego mieszkańców od telewizora. Na kolejne dwie imprezy organizowane przez GOK Hutnik bilety zostały praktycznie wyprzedane. Można powiedzieć, że znakomici artyści, niczym magnes potrafią przyciągać publiczność", tylko ktoś zapomniał sprzedac biletów do odnowionej mało praktycznej szatni, brawo pani shk. A jak wyglądał hutnik po remoncie-siedzenia kiepskie, jak porządnej szatni nie umieją zrobić.

Zniesmaczyła Pani cały występ.

Tradycyjnie nikt nie pochwali tylko potrafimy narzekać. To my zachowaliśmy się jak bydło, bo każdemu spieszyło się po przepięknym koncercie do domu i stanie w kolejce po palto nie podobało się gościom, a fe drodzy Państwo. trochę kultury drodzy melomani w nas. A pani Sabinie dajcie medal za organizację takich imprez i sprowadzanie do naszej kołtuńskiej miejscowości tej miary co Państwo Piczowie. A tak poza tym to ja też jestem marudą i powiem, że krzesła mogłyby być trochę wygodniejsze.

Przeczytaj sobie kochana w słowniku co znaczy ANALFABETA. A no to taki który nie tylko nie umie czytać ale również taki który coś tam przeczyta ale tego nie rozumie. Ty nie zrozumiałaś poprzednich komentarzy, znaczy już wiesz co o Tobie myślę..Piszesz: tradycyjnie nikt nie pochwali itd. Daj komuś do przeczytania i niech Ci to wytłumaczy(pewnie w Twoim przypadku inaczej się nie da).Ano poprzednie komentarze bardzo chwalą koncert. Natomiast nie rozumiem za co niby mieli by dawać medal p.Sabinie. Czy listonoszowi który przyniesie Ci list też dałabyś medal, a może sprzedawcy za to że poprawnie wyda Ci resztę albo taksówkarzowi za to że zawiózł Cię pod wskazany adres. Pewnie nie bo to ich praca tak jak p. Sabiny organizowanie imprez i sprowadzanie "ciekawych ludzi, a nawet gwiazd' do naszej miejscowości. I wcale nie kołtuńskiej Ty malkontentko jedna.