Piłka nożna ma w sobie coś magicznego – nie tylko jednoczy kibiców, ale też potrafi mobilizować do niesienia pomocy. W Gostyniu, gdzie pasja do sportu spotyka się z otwartymi sercami, rusza akcja charytatywna, której nie sposób nie pokochać – „Kasa za gola”! A wszystko to podczas X Mistrzostw Polski Halowej Piłki Nożnej LigihalowePL, które odbędą się już w lutym.
Czym jest „Kasa za gola”? To wystrzelane pieniądze dla Michałka. To mały chłopiec, który walczy o coś, co dla większości z nas jest oczywistością – słuch. Michałek potrzebuje operacji, a my możemy mu pomóc, kibicując i dokładając cegiełkę w najbardziej sportowy sposób. Każdy gol zdobyty na mistrzostwach oznacza darowiznę na jego rzecz. Ustalasz swoją stawkę za jedną bramkę, a po turnieju – liczysz strzelone gole i przekazujesz zadeklarowaną kwotę. Genialne w swojej prostocie, prawda?
A teraz wyobraź sobie – hala wypełniona dopingiem, piłkarze dający z siebie wszystko, a każdy strzał na bramkę to nie tylko sportowe emocje, ale też realna pomoc dla Michałka. I co najlepsze, w tej akcji każdy może być bohaterem: ty jako kibic, twoja paczka znajomych, lokalna firma. Liczy się jedno – cel, który jest słodko prosty: „Obudźmy uszko Michasia”.
Nie da się też nie docenić lekkiego dreszczyku niepewności. Ile goli padnie w tym roku? W poprzednich latach było to nawet ponad 280 bramek! Czy tym razem pobijemy rekord? Organizatorzy nie ukrywają, że marzy im się piłkarska eksplozja – im więcej bramek, tym więcej złotówek na konto Michałka.
Co jednak najbardziej wzrusza, to nie tylko sama idea, ale też prostota udziału. Możesz zadeklarować symboliczną kwotę – 10 groszy za gola – albo zaszaleć i dać 10 zł za każdą bramkę. Liczby nie mają znaczenia, liczy się gest. Bo tu nie chodzi o to, kto da więcej, ale o to, byśmy wszyscy zrobili coś razem.
Akcję organizują LigiHalowe.pl, BoiskoMobilne.pl oraz Tęczowa Armia – ekipa, która wie, jak połączyć zabawę z pomaganiem. A jeśli chcesz się zgłosić – wystarczy Messenger, telefon, albo po prostu przyjść na halę w dniach 21–23 lutego. Portfel i serce – oba warto mieć otwarte.
Gostyń po raz kolejny udowadnia, że piłka nożna to coś więcej niż sport. To szansa na zrobienie czegoś dobrego, na przekazanie odrobiny swojego szczęścia komuś, kto go bardzo potrzebuje. Bo na końcu liczy się nie tylko wynik na tablicy, ale liczba otwartych serc.
[ZT]75755[/ZT]
[ZT]75709[/ZT]
[ZT]75666[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz