W ostatnim czasie nastąpiła reorganizacja w strukturze Starostwa Powiatowego w Gostyniu. Niektórzy pracownicy awansowali i zmienili swoje dotychczasowe stanowiska. W urzędzie pojawiła się też jeden całkiem nowy etat.
Reorganizacja w strukturze Starostwa Powiatowego miała konkretny cel – starostwo powinno działać sprawnie, skutecznie i w zgodnie z otaczającymi je zmianami. Powinno też za tymi zmianami nadążać podkreślał starosta Robert Marcinkowski podczas sesji Rady Powiatu Gostyńskiego, gdy radni opozycji dopytywali o zmiany w strukturach zatrudnienia urzędu.
- Jedyną pewną rzeczą w życiu człowieka jest zmiana i organizacja też powinna nadążać za zmianami jakie nas otaczają. Celem jaki przyświecał zarządowi, mimo dobrze zorganizowanego urzędu, mimo profesjonalnie przygotowanych i funkcjonujących pracowników było to, żeby odpowiadać na aktualne zapotrzebowanie i wyzwania – mówił starosta Robert Marcinkowski.
Starostwo Powiatowe prowadzi obecnie mnóstwo inwestycji drogowych. Będzie trzeba sprostać także wyzwaniom związanym z ich utrzymaniem i zagospodarowaniem. Dodatkowo inwestycje prowadzono w dwóch innych wydziałach. Postanowiono więc stworzyć nowe stanowisko, które pozwoli na lepsze koordynowanie wszystkich drogowych inwestycji. W związku z tym od 1 sierpnia zatrudniono w Starostwie Grzegorza Kordiaka.
– De facto jedynym nowym stanowiskiem jakie pojawiło się w strukturze organizacyjnej, jest stanowisko Naczelnika Wydziału Inwestycji i Dróg – tłumaczył starosta Robert Marcinkowski.
Inne przesunięcia kadrowe związane były z awansami pracowników, którzy objęli nowe funkcje po emerytowanych poprzednikach w ramach naboru wewnętrznego. Starosta chwali taki model zarządzania.
- My mamy taką zasadę w starostwie, że jeśli ktoś odchodzi na emeryturę, to proponujemy tzw. nabór wewnętrzny. Jest możliwość zmiany stanowiska pracy. Moim zdaniem ma to nawet swoje pozytywne aspekty, zapobiega wypaleniu zawodowemu, daje możliwość rozwoju i nasi pracownicy z takich sytuacji korzystają – wyjaśniał starosta.
Włodarz powiatu tłumaczył, że zmiany w strukturze starostwa to nie żadna rewolucja, ani zwiększenie zatrudnienia czy nagłe zwolnienia. Wręcz przeciwnie. Od kiedy Robert Marcinkowski objął stanowisko starosty w 2013 roku, zatrudnienie w urzędzie spadło w sumie o 18 osób, a starostwo nie ucierpiało z powodu braku tych etatów.
- Chcę też powiedzieć w kontekście administracji, że od 2013 roku, kiedy mam zaszczyt sprawować funkcję Starosty, biorąc pod uwagę dwie odrębne jednostki administracyjne, a więc Powiatowy Zarząd Dróg czy Powiatowy Ośrodek Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej zatrudnienie w służbach powiatu łącznie ze Starostwem Powiatowym spadło jak dobrze pamiętam o 18 osób. Czyli to nie jest tak, że dziś zwiększamy zatrudnienie, że robimy jakąś rewolucję. Mam nadzieję, że ten nowy nieco inny model zarządzania się sprawdzi. Nikt z pracowników pracy nie stracił. Zmiana miała na celu wzmocnienie administracji i to legło u podstaw tej decyzji zarządu - wyjaśnił na zakończenie starosta Robert Marcinkowski.
[ZT]71583[/ZT]
[ZT]71601[/ZT]
[ZT]71559[/ZT]
[ALERT]1725353175962[/ALERT]
Upadek Unii11:15, 03.09.2024
Napiszcie o upadku Unii Leszno skoro ta promowana przez GOK. Klub nie tylko spadł z najwyższej ligi po 28 latach ale eksperci też twierdzą że nie dojadą finansowo do końca sezonu na zapleczu tej najwyższej ligi żużlowej.
oc12:41, 03.09.2024
Rowy zarosniete , drogi dziurawe jak zawsze no ale nic sobie do zarzucenia nie maja wybitni fachowcy!
Pięknie jest14:48, 03.09.2024
Najważniejsze że zadowolony jest pan starosta .
tech16:20, 03.09.2024
zadowolony starosta a ul. Poznańska w rozsypce kiedy naprawa w normalnej pracy ktoś traci pręmię lub stanowisko
Brawo16:52, 03.09.2024
18 etatów urzędniczych mniej za czasów statosty czyli jednak można ograniczać administrację. Nie myślałem, że napiszę coś dobrego o urzędnikach, chociaż to mi się podoba.
Kierowca bombowca21:39, 03.09.2024
Przykładem mnóstwa inwestycji drogowych jest ulica Poznańska w Gostyniu. Wstyd i obraz fachowców od wszystkiego.
Dobrego samopoczucia i narcyzmu na dalsze lata życzę.
polpt07:03, 04.09.2024
zadowolony starosta , zadowolona opcja kościelna, zadowolone przydupasy żyć czy umierać? no cóż co ma upaść i tak upadnie.
B08:47, 04.09.2024
ty już upadłeś , leżysz i kwiczysz bidulo
hiacynta17:25, 04.09.2024
Zwolnić połowę wszystkich urzedasów.
Zaj.....bać tuska05:54, 05.09.2024
Będziemy płacić na swój PiS by zniszczyć lewaków i ryżego tusssk tak nam dopomóż bog
Do powyżej10:53, 05.09.2024
Starosta współrządzi z PO i z PiS bo on jest ponad partyjny. :)
Obserwatr17:10, 05.09.2024
Starosta gostyński to narcyz zakochany w sobie.Jeden mandat brakował żeby przestał przynosić wstyd.Ludzie mieli nadzieję,że się uda .Można powiedzieć ,że już się dawno wypalił.
7 4
przeszło na emeryturę w tym czasie ot całą tajemnica zmniejszenia ilości etatów w ciągu tych 11 lat
0 0
no cóż może skleroza albo co podobno to następna kadencja, poprzednio też był starostą więc co planował wcześniej czy może przypadek.