Ten dzień zapisze się w historii Gostynia. Mieszkańcy od lat czekali na obwodnicę

Ten dzień zapisze się w historii Gostynia. Po wielu latach wyczekiwania, w końcu nastąpił moment, w którym miasto odetchnie. Otwarta dzisiaj obwodnica drogi wojewódzkiej 434 ma częściowo wyprowadzić z Gostynia ruch tranzytowy, który od wielu lat stanowi duży problem dla miasta oraz jego mieszkańców. Nie rozwiąże to wszystkich niedogodności związanych z płynnością ruchu, ale jest to spory krok, aby było lepiej. Parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele województwa oraz mieszkańcy wspólnie dokonali symbolicznego otwarcia obwodnicy. Odbył się również pierwszy historyczny przejazd całą drogą.

Marzenie pokoleń mieszkańców Gostynia spełnione. Otwarto obwodnicę miasta w drodze wojewódzkiej 434. Inwestycja pozwoli na wyprowadzenie ruchu pojazdów ciężarowych przejeżdżających przez Gostyń drogą wojewódzką, a mieszkańców uwolni od hałasu i spalin. 

- Dzisiaj z dumą mogę stwierdzić, że zadanie zostało wykonane - mówił Paweł Katarzyński, dyrektor Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.

Jak wyliczył potrzeba było 1932 dni (63 miesiące), aby 4 grudnia 2023 roku nastąpiło oficjalne otwarcie drogi.

- To dużo czy mało? 63 miesiące to jest dużo, ale sama budowa to 21 miesięcy. Wybudowano obwodnicę szybciej niż Wody Polskie wydawały warunki techniczne - mówił dyrektor Paweł Katarzyński.

Po wykonaniu inwestycji Wielkopolski Inspektor Nadzoru Budowlanego przeprowadził sześć kontroli i wydał tyle samo decyzji o użytkowaniu. Ostatnią z nich Alina Januszkiewicz - Piotrowska - Wojewódzka Inspektor Nadzoru Budowlanego, przekazała symbolicznie podczas otwarcia na ręce wicemarszałka Wojciecha Jankowiaka.

- To radosny dzień. Inwestycja, jak ją nazywamy największa inwestycja w 25 letniej historii samorządu województwa wielkopolskiego została zakończona w terminie. I to jest sukces - mówił wicemarszałek Wojciech Jankowiak.

O tym jak trudnym zadaniem była realizacja inwestycji mówił Piotr Zaremba - dyrektor w firmie Strabag - wykonawca zadania. Wspomniał o czasie pandemii koronawirusa, a także gospodarczych problemach po wybuchu wojny na Ukrainie, a na koniec zaapelował do kierowców.

- Nie jest to tor wyścigowy. Korzystajmy z niej z rozsądkiem, szanujmy swoje zdrowie, życie. Szanujemy zdrowie i życie innych użytkowników, szanujmy siebie nawzajem - mówił Piotr Zaremba.

Następnie głos zabrali samorządowcy regionu gostyńskiego. Jako pierwszy wójt Wiesław Glapka, ponieważ obwodnica Gostynia w około 95. proc. przebiega po terenach gminy Piaski.

- Jesteśmy świadkami wiekopomnej chwili. Na naszym terenie takiej inwestycji nie było. (...) Może nam tyle nie pomoże, ale będzie ,pomocna jeśli chodzi o wyjazd mieszkańców Piasków w kierunku Poznania i Wrocławia. - mówił wójt Wiesław Glapka i dodał. - Ale liczymy, że te obwodnice znacząco wpłyną na rozwój terenów wokół obwodnic i jako samorządowcy liczymy na to, że obwodnica wpłynie na rozwój strefy przemysłowej i zachodniej części gminy Piaski - mówił włodarz gminy.

Radości nie krył burmistrz Gostynia Jerzy Kulak.

- Kilkadziesiąt lat marzeń, kilkanaście lat planów, wreszcie kilka lat trudnej, ale jakże owocnej realizacji. Tak w wielkim skrócie można podsumować budowę obwodnicy Gostynia w drodze wojewódzkiej 434. Jesteśmy dumni i szczęśliwi ze dzisiaj w tak radosnych nastrojach wspólnie możemy dokonać historycznego otwarcia obwodnic Gostynia - mówił burmistrz Jerzy Kulak.

Włodarz podkreślał, że oddanie do użytku obwodnicy drogi wojewódzkiej 434 to póki co połowiczny sukces, bo komunikacyjne problemy miasta zakończy dopiero oddanie do użytku obwodnicy drogi krajowej nr 12. 

Starosta Robert Marcinkowski mówił o tym, że zadanie jeszcze w fazie planów kosztowało samorządowców i przedstawicieli WZDW wiele pokładów energii, ale marzenie się spełniło.

- 4 grudnia 2023 roku skończyła się w powiecie gostyńskim epoka marzeń o obwodnicy. Stała się rzeczywistością - mówił starosta Robert Marcinkowski, który podczas otwarcia przejechał nową obwodnicą zabytkowym autem fiatem 125p, na którym przed laty zdawała prawo jazdy.

[FOTORELACJA]10791[/FOTORELACJA]

Po przemówieniach nastąpił historyczny moment. Znaki zakazu zniknęły z drogi i kawalkada samochodów, z zabytkowymi autami z muzeum rodziny Pedów, wyruszyły na trasę obwodnicy. Wcześniej przedstawiciele WZDW, Urzędu Marszałkowskiego, samorządów lokalnych i wykonawcy zadania, złożyli symboliczne podpisy na znaku.

Inwestycja polegała na budowie obwodnicy Gostynia o długości 8,4 km (wraz z drogą łączącą nowy przebieg z istniejącym układem drogowym o długości 1,8 km). Jej początek ma miejsce na skrzyżowaniu z drogą powiatową Gostyń – Krajewice, a koniec na skrzyżowaniu z drogą powiatową Gostyń – Smogorzewo. Podstawowym celem budowy obwodnicy było wyprowadzenie ruchu samochodowego (zwłaszcza tranzytowego) ze zwartej zabudowy miasta i likwidacja tzw. wąskiego gardła w układzie komunikacyjnym miasta Gostynia. 

Zadanie było realizowane przez Samorząd Województwa Wielkopolskiego w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020 i współfinansowane przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Droga powstała w dwóch systemach: główny odcinek obwodnicy w systemie "zaprojektuj i wybuduj”, a odcinek drogi włączający obwodnicę do istniejącego układu komunikacyjnego – w systemie "buduj”. W pierwszym przypadku wykonawca najpierw musiał przygotować projekt, uzyskać wszelkie uzgodnienia i wymagane prawem decyzje (w tym decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji ZRID, którą otrzymał w styczniu 2022 r.), a dopiero potem przystąpić do budowy. Natomiast „droga łącząca” została wybudowana w 2019 r. Całkowita wartość zadania to 139,2 mln zł, w tym 118 mln zł to udział środków z Unii Europejskiej.

[ALERT]1701694242153[/ALERT]