Próbując ominąć zamkniętą ul. Europejską w Gostyniu szukali innej drogi, ale nawigacja wywiodła ich...w pole. Do tego "awaryjna" droga, okazała się błotną pułapką, prowadzącą... donikąd. Kilku kierowców utknęło.
Nawigacja GPS może wyprowadzić w pole, i to dosłownie. Przekonali się o tym niektórzy kierowcy, spoglądając bezkrytycznie na elektroniczną mapę. Wcześniej zlekceważyli lub nie zauważyli znaków informujących o objazdach. Chcieli dojechać do ul. Poznańskiej, omijając zamkniętą ul. Europejską, ale nie wszystkim się udało.
Jak informują nas Czytelnicy problem pojawił się już wczoraj.
- Na łąkach między ul. Nad Kania a ul. Poznańską kierowcy próbowali skrócić sobie drogę przez łąki, co skończyło się zakopaniem. Kierowcy notorycznie tłumaczą się podjeżdżając pod prywatną bramę, że cytuje "bo nawigacja tak ich poprowadziła...". Droga redakcjo, gdzie ci ludzie mają oczy, żeby busem po łąkach jeździć?. Wstyd kierowcy wstyd - napisała do nas Czytelniczka.
[FOTORELACJA]9938[/FOTORELACJA]
Inny Czytelnik relacjonuje.
- Sam wyciągałem jednego tira z wanną z tej drogi - opowiada gostynianin.
Tuż przed wjazdem na feralna drogę spotkaliśmy kolejnego mieszkańca.
- Jeżdżą cały czas. Nawigacja ich tak prowadzi i grzęzną w błocie. Inni mają więcej szczęścia i wyjeżdżają - opisuje gostynianin.
Sprawdziliśmy dla pewności całą trasę i to co dokładnie pkzuje nawigacja. Faktycznie dojeżdżając do skrzyżowania ul. Europejskiej z łącznikiem obwodnicy, GPS proponuje alternatywną drogę przez...pole. Można na nią wjechać przy końcu ul. Nad Kanią.
Trasa jest błotnista, śliska i bardzo trudna do przejechania. Dlatego lepiej nie ryzykować.
Dziś gostyński radny Jarosław Juskowiak złożył wniosek o ustawieniu w tym rejonie znaku "koniec drogi" Wszystko po to, by kierowcy nie niszczyli pojazdów, wjeżdżając w feralną drogę i nie szukali pomocy...na łące.
[ALERT]1674573412233[/ALERT]
Wrócił bez działki, ale z uśmiechem na twarzy...
Ta działka znajduje się od 1 r. n.e od narodzin chrystusa, i jeszcze przed tem i dopiero teraz zostanie zabudowana. A śmierdzące lesie stoją po lewiatanem 24/h wszyscy podobno siedzieli i sobie nawzajem świadczą. Przejeżdżają radiowozy wciskają gaz i jeżdżą sobie staruchy tak samo cuchnace jak oni im kubicują i są tacy przechodzą obok nich odważnie i wąchają ten odor. Może na nowe auto do straży ta kasa? I na świadczenia socjalne dla lesiów. Lesie ( zachowanie dziwne razem są agresywni i krzyczą , pojedyńczo również krzyczą ale co inne po prostu robią halas i smród).
Pękalska
06:59, 2025-10-14
Dwie tragiczne interwencje w 48 godzin. Nie było szans
Piszecie o Jarocinie a o 24 września w Gostyniu cisza. Brawo.
Zalosne
06:23, 2025-10-14
„Majka” w miejscu dawnej „Anki”. Nowy sklep w Gostyniu
Przepędz Majka tych kmiotow co za sklepem ryj moczą w etanolu 🤣🤠💩
Piter
21:35, 2025-10-13
Wrócił bez działki, ale z uśmiechem na twarzy...
Od kogo Burmistrz dowiedział się że KOWR sprzedaje działkę warto ująć.
Do Redakcji
21:17, 2025-10-13
16 5
Na moje trochę mało wiadomo z tego iż zamknięta jest jakaś tam ulica. Nie każdy pochodzi z wiochy Gostyń nie ma prawa znać każdej ulicy.
3 3
szofer a ty z jakiej "wiochy" ?
1 2
....z bożej łaski zostałes jakimś podrzednym krecikółkiem i wielce się wymądrzasz. A może tak trzeba myśleć gdzie się jedzie.
3 1
"koniec drogi" KONIEC ŚWIATA ;-)
7 1
Górale na zimę wsyćkie barany pozwoziły z hal do sopy
5 3
Tak to już bywa jak laik znakuje objazdy to stare jak świat.Na Zachodzie jeśli robią objazdy to wprowadzają to do systemu Navi ale u nas coś takiego to już kosmos
1 4
Ależ się światowiec nam trafił. Nic tylko go do rządu dać. A tak naprawdę to palcem po mapie jeździ.
7 1
kryzys jest a tam rośnie szczaw ulubiony przysmak baranów
10 0
Dla mieszkańców miasta "może" oznakowanie informujące o zamkniętej ulicy Europejskiej jest zrozumiałe. Natomiast przejeżdżający przez miasto obcy podróżni nie znają dość specyficznego gostyńskiego węzła komunikacyjnego i dla Nich postawiony powinien być znak D-4a informujący o drodze bez przejazdu w kierunku Poznania.
4 1
Cześć jestem Adam, stawiam znak D-4a i spadam 🤣
1 1
Czy nie można było inaczej zorganizować prac, żeby było mniej utrudnień dla kierowców. Na przykład roboty wykonywać na jednej części budowanego ronda i zamknąć tylko jedną ulicę. Może trzeba brać przykład jak to robią inni, chociażby przy obecnej budowie obwodnicy. Mona? Można.
1 0
super trasa do wyścigów z policją
3 0
Było dziadostwo ,jest dziadostwo i będzie dziadostwo.
0 0
Do wiadomości Strażników Galaktyki przekazuję iż istnieje prosty znak zrozumiały przez najtępszych poganiaczy mułów mówiący NO GPS. Tylko trzeba postawić go we właściwym miejscu. Ale może to nie o to chodzi aby komuś pomóc i uchronić od problemów w błocie???