Wypłynęły "osiedlowe brudy" Są przekonani, że będzie smród i pojawią się szczury

Śmietnik tuż pod oknami? Do tego służący lokatorom zupełnie innego bloku? Na to nie chcą się zgodzić mieszkańcy, którzy dziś zorganizowali spotkanie z przedstawicielem gminy. Okazuje się, że sprawa nie jest taka prosta do rozwiązania.

Mieszkańcy bloku przy ul. Sikorskiego 1 w Gostyniu od lat wyrzucają śmieci do kontenerów ustawionych na wyjeździe z blokowiska. Tymczasem tuż pod ich oknami pojawiły się nowe pojemniki na odpady, dla mieszkańców dwóch innych budynków. Niezadowoleni z takiej opcji zorganizowali dziś spotkanie z przedstawicielem gminy.

Kontenery na śmieci przy bloku nr 1, zajęły aż trzy miejsca parkingowe. Jedno z nich należy do Gostyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, dwa pozostałe do gminy, która była przekonana, że wszystko zostało wcześniej uzgodnione z mieszkańcami

My jako Gmina wyraziliśmy zgodę na dzierżawę tych dwóch miejsce postojowych. To było na wniosek Gostyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Byliśmy przekonani że spółdzielnia, ustaliła z mieszkańcami miejsce ustawienia pojemników na śmieci. W związku z powyższym, wniosek został rozpatrzony pozytywnie. Na dzień dzisiejszy jest to wszystko zgodne z prawem - powiedział Przemysław Przybył Naczelnik Rozwoju Gospodarowania Mieniem Gminy

Według prawa, odległość pojemników i kontenerów z odpadami stałymi powinna wynosić co najmniej 10 m od okien i drzwi budynków. I tak jest tym przypadku, ale... Mieszkańcy bloku nr 1, nie chcą śmietników pod oknami, obawiają się nie tylko smrodu, ale też szczurów

Ja tutaj mam balkon i okno, jak się zrobi ciepło to „bio” zacznie śmierdzieć, pojawią się szczury. Dlaczego my to mamy wąchać, a mieszkańcy bloku 2 i 4 mają mieć czysto. Nikt z nami tego nie uzgadniał. Było zebranie w spółdzielni mieszkaniowej i zaprosili na nie mieszkańców z bloku numer 2 i z bloku numer 4. A nam napisali pismo, że to nas nie dotyczyło. No jak nas to nie dotyczyło? Bardzo zależy nam, żeby wywalczyć ze spółdzielnią przeniesienie ich w inne miejsce. My nie chcemy tutaj śmietników! - mówili mieszkańcy bloku nr 1 

W budynku przy ul. Sikorskiego 1 znajduje się 70 mieszkań. Ponad połowa lokatorów podpisała się pod petycją o usunięcie pojemników spod okien. Na pismo odpowiedział Zarząd GSM, który przekonuje, że pojawienie się kontenerów w tym właśnie miejscu, była przedstawiana w aż trzech różnych koncepcjach.

Pierwsza i zarazem najbardziej korzystna koncepcja dla mieszkańców boków nr 2 i 4 przy ul. Sikorskiego znajduje się pomiędzy garażami przy ul. Sikorskiego 2 a terenem po byłym TP S. A.(obecnie Orange Polska S. A.), jednakże wiąże się ona z uzyskaniem odstępstwa od przepisów techniczno-budowlanych w zakresie niedochowania 3-metrowej odległości miejsca gromadzenia odpadów od granicy działki. Złożone zostały stosowne wnioski do Ministra Rozwoju i Technologii za pośrednictwem Starosty Gostyńskiego, do Orange Polska S. A. Oraz do Wielkopolskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego. Orange Polska S. A., nie wyraziła zgody na zlokalizowanie miejsca składowania odpadów przy granicy swojej działki…W związku z brakiem rozstrzygnięcia pierwszej koncepcji, należało wyznaczyć inne miejsce. Drugą koncepcją było zlokalizowanie pojemników po przeciwnej stronie ulicy na terenie zielonym przy zejściu z ulicy Górnej. Niestety, Spółdzielnia uzyskała odpowiedź odmowną. UM w Gostyniu wskazał, że takie umiejscowienie stanowiłoby zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu pieszego i kołowego - czytamy w piśmie wysłanym przez zarząd GSM do mieszkańców bloku numer 1, przy ulicy Sikorskiego

W tym samym piśmie Zarząd GSM zapewnił jednak,  że jest otwarty na inne propozycje lokalizacji śmietników dla bloków nr 2 i 4. Pomoc zaoferowała też gmina.

Przekażę te wszystkie Państwa sugestie burmistrzowi. Burmistrz zorientuje się w temacie i wtedy najprawdopodobniej przystąpi z Państwem i Gostyńską Spółdzielnią Mieszkaniową do jakiś mediacji, żebyście doszli do porozumienia czy w ramach tego miejsca czy jakiegoś innego. Nie ukrywam główna decyzja należy do Gostyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - powiedział Przemysław Przybył, naczelnik Rozwoju Gospodarowania Mieniem Gminy

Czy dojdzie do porozumienia pomiędzy stronami konfliktu? Na razie nie wiadomo. Wytyczenie miejsca składowania odpadów, które spełniałoby wszystkie wymogi w tym przypadku może być trudne. Wolę porozumienia wykazała jednak każda ze stron. Miejmy nadzieję że „śmieciowy problem” przy ul. Sikorskiego wkrótce zostanie rozwiązany. Do sprawy wrócimy.

[ALERT]1674478752168[/ALERT]