Powyżej pewnego wieku dość uniwersalnym kryterium wyboru samochodu nie są już osiągi, tylko bezpieczeństwo i niezawodność. I choć tak naprawdę zawsze mają one znaczenie, to dla seniora kwestie bezpieczeństwa często są priorytetowe. Ku jakim markom i modelom warto się wtedy zwrócić?
Zacznijmy od dość kontrowersyjnego wyboru. Opel Corsa na pewno nie jest autem, które jakoś szczególnie kojarzyłoby się z potrzebami emerytów, ale tak naprawdę przy jeździe miejskiej jest całkowicie wystarczające, a z drugiej strony – wystarczająco komfortowe, żeby pojechać od czasu do czasu kawałek dalej. Rozkodowanie VIN na bestvin.pl pozwoli sprawdzić, jakie jest wyposażenie – warto szukać egzemplarzy z bocznymi poduszkami.
I warto tylko jeszcze dodać, że w przypadku Corsy w grę będą wchodziły już raczej starsze modele. Nie to, że nowy stał się mniej bezpieczny, bo to akurat bzdura. Za to dostał odpowiednio duży silnik i stał się naprawdę nowoczesnym, dynamicznym, ale też niestety wyraźnie droższym autem.
Yaris to naprawdę bezpieczne auto, a do tego – wbrew temu, co można sądzić na pierwszy rzut oka – wsiada się odrobinę wyżej niż do Corsy, więc życie starszego kierowcy stanie się jeszcze ciut prostsze. Yaris (znów – w trochę mniejszym stopniu dotyczy to najnowszej generacji) jest autem prostym i nieprzekombinowanym w środku, nie ma tam niczego, co by mogło kierowcę rozproszyć.
Yaris nie będzie najtańszy, ale za to pozostanie niezawodny. To ostatnie jest ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa, bo każda awaria na drodze w połączeniu z kiepskim czasem reakcji to prosta droga do tragedii. A że czasu reakcji w pewnym wieku już poprawić się nie da, warto szukać aut najmniej awaryjnych.
Polecanie komukolwiek zakupu Golfa jest dość ryzykowne, bo to auto nie jest lubiane jakoś wybitnie i w sumie w tych generacjach też trudno powiedzieć, żeby było wybitnie udane. Za to jest naprawdę bezpieczne. Nawet po poważnych wypadkach samochody te wyglądają fatalnie i nadają się tylko na złom, ale jednocześnie ich konstrukcja i wyposażenie pozwalają kierowcy i pasażerom wyjść cało ze sporych opresji. Do tego warto dodać opcjonalne wyposażenie – czujniki parkowania, kamerę – i w mieście od razu inaczej się jeździ.
Trzeba tylko się upewnić na www.carvertical.com/pl/historia-pojazdu, że oglądany egzemplarz nie ma już przykrych niespodzianek w historii, bo to może nie tylko podnieść i tak relatywnie wysokie koszty utrzymania, ale też przekreślić marzenia o bezpiecznym aucie.
Z większych aut zdecydowanie do bezpiecznych i wygodnych, które można polecić emerytom, jest choćby Corolla (praktycznie wszystkich generacji), Skoda Octavia czy Fabia, a nawet niektóre modele Chevroleta, przy czym te ostatnie są już niezbyt dostępne i mają inną wadę: są drogie w eksploatacji ze względu na niewielką dostępność części. To też warto mieć na uwadze, bo zaniedbany samochód nigdy nie będzie bezpieczny, a nienaprawiany tym bardziej.
Ostatnia podpowiedź, już bardziej ogólna, dotyczy niewybierania samochodu ze skomplikowanymi systemami wspomagającymi. Automatyczne parkowanie z przyczepką czy tempomat aktywny są świetne, ale to, czy zwiększą one bezpieczeństwo, zależy już tylko od użytkownika, który może, ale nie musi z nich korzystać, a akurat emeryci często nie korzystają z takich nowinek technicznych, więc po co mieliby za nie płacić?
Materiał partnera
0 0
Warto zadbać też o stan auta. Przykładem jest chociażby sprawna turbosprężarka - ja swoją zregenerowałem w AMSerwis w Trójmieście.