Wyobraź sobie gorący dzień i fontannę tryskającą wodą. Czy nie masz ochoty w niej popływać? Pewnie tak, dlatego tak często pozwalamy to robić naszym dzieciom, bo dorosłym nie wypada... Z pozoru czysta woda zachęca do pluskania, dlatego czasem ignorujemy zakazy. Tymczasem sanepid ostrzega, że fontanna to nie basen. Woda nie jest tam uzdatniana, dlatego pełna może być wirusów i groźnych bakterii.
Nie tak dawno w gostyńskich plantach stanęła nowa fontanna. Jak już pisaliśmy, mieszkańcy są zachwyceni jej urokiem, dlatego coraz częściej wrzucają do niecki monety lub co jeszcze gorsze, pozwalają dzieciom na kąpiel. To z kolei może mieć przykre następstwa. Jak informuje Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gostyniu, kąpiel w fontannie nie jest bezpieczna. - To nie basen czy jezioro i niewłaściwe korzystanie z fontanny, czyli picie wody , kąpanie się jest dość ryzykowne – informuje Ewa Ulanicka, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Gostyniu.
W trosce o bezpieczeństwo zdrowotne dzieci oraz osób korzystających podczas okresu letniego z fontann ulicznych, sanepid zwraca uwagę na zagrożenia wynikające z funkcjonowania fontann ulicznych. Woda znajdująca się w otwartym zbiorniku może podlegać skażeniu mikroorganizmami obecnymi w odchodach zwierzęcych. – Wykorzystywanie fontann z otwartymi zbiornikami jako basenów czy brodzików nie powinno mieć miejsca, ponieważ jakość wody w tego typu urządzeniach mimo uzdatniania i dezynfekowania nie podlega systematycznej kontroli tak jak woda na pływalniach – ostrzega Ewa Ulanicka, dyrektor gostyńskiego sanepidu. - Zagrożenia dla zdrowia mogą wiązać się przede wszystkim z piciem wody z fontanny lub zbiornika, a także z kąpielą lub zabawą w wodzie, czego konsekwencją może być zakażenie (…) W przypadku gdy zbiornik tego rodzaju wykorzystywany jest jako brodzik, co nie powinno mieć nigdy miejsca, do wody mogą przenikać bakterie i grzyby. Istotną rolę w zanieczyszczaniu wody w fontannach odgrywają również źródła zewnętrzne pochodzące od zwierząt takich jak ptaki, psy czy koty – podsumowuje Ewa Ulanicka
Lato się jeszcze nie skończyło, a biorąc pod uwagę zmienność tegorocznej pogody niewykluczone, że gorące dni zawitają jeszcze do Gostynia. Ciesząc się fontanną, warto pamiętać o ostrzeżeniach i pod żadnym pozorem nie pozwalać dzieciom na kąpiel, bo nigdy nie wiadomo, co w wodzie pływa...
Wojownicy Maryi wzywają do modlitwy. To będzie noc pełn
Wydarzenie odbywa się 10 listopada w PONIEDZIAŁEK, a nie w sobotę.
...
14:04, 2025-11-02
Śmierć to nie koniec, a początek drogi do światła...
księża twierdzą że " śmierć to nie koniec" to dlaczego tak walczą ze swymi chorobami (np wzywanie dla modlitw by jak najdłużej żyć?
Jeżeli
13:56, 2025-11-02
Wojownicy Maryi wzywają do modlitwy. To będzie noc pełn
Gdyby moi synowie nie chcieli wojny to by nie bylo matka Rokefeler
hh
13:54, 2025-11-02
Wojownicy Maryi wzywają do modlitwy. To będzie noc pełn
Widać mało wiesz i jeszcze mniej rozumiesz nie znasz faktów i wydarzeń które poprzedzaly wybuch tej wojny oraz tego kto i dlaczego zerwał umowy międzynarodowe które zapewnialy pokój na Ukrainie i innych państw w tym także w Polsce jako bufor między mocarstwami. Poprzedni papierz miał odwagę powiedzieć że gdyby NATO nie wymachiwał szabelka na terenie wtedy jeszcze buforowym i niezależnym pod granicami Rosji to by wojny nie było.
Myslenie nie boli
13:34, 2025-11-02
3 1
A rodzice siedzą na ławkach i mają gdzieś co robią ich pociechy! Wstyd, jeszcze się któreś zatruje i będzie zrzucanie winy na kogo? Na władze? No sorry
3 0
fontanny i inne tego typu rzeczy są b. fajne- jest to w miejscu publicznym- w parkach na rynku- moim zdaniem powinna być kontrolowana woda regularnie- nie dla wygody rodzica ale dla bezpieczeństwa nas wszystkich- podmuch wiatru i mżawka z pryskajacej wody leci na ludzi, nawet tych siedzących na ławkach- fontanna również pryska - nie można by się zbliżac i nawet dotykac...a tu nagle dostajesz w twarz z mżawki ;-) Jesli chodzi o kąpiące się dzieci to również sie z tym zgadzam, że rodzice nie powinni pozwalać. Proszę tylko wytłumaczyć tym najmłodszym że nie mają się zbliżać do czegoś co w ich wieku jest największą frajdą- wodaaa ( i nie mam tu na myśli pozwolenia kąpieli- a podejście do brzegu). Pełna kontrola i po problemie - skoro to takie niebezpieczne. Może warto się nad tym zastanowić