Młode żurawie cudem uniknęły śmierci. Gniazdo, w którym znajdowały się ptaki w wyniku silnych opadów deszczu wypłynęło na środek stawu. Mieszkańcy Żytowiecka wezwali na pomoc strażaków, a ci odłowili ptaki i przetransportowali w bezpieczne miejsce.
Dziś około godz. 15. dyżurny operacyjny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej odebrał telefon od mieszkańców Żytowiecka w gminie Poniec. Prosili o pomoc dla młodych żurawi. Gniazdo, w którym znajdowały się kilkunastodniowe ptaki w wyniku sinych opadów deszczu wypłynęło na środek stawu.
Akcja ratunkowa nie była łatwa. Strażacy wypłynęli na staw łodzią i sprowadzili gniazdo na brzeg, niestety było uszkodzone. Natomiast młode żurawie przeniesiono w bezpieczne miejsce, gdzie czekały na swoich "rodziców". Po kilku chwilach dorosłe osobniki odnalazły swoje młode. Cała akcja zakończyła się szczęśliwie. Zastępy JRG Gostyń i OSP Poniec po około dwóch godzinach wróciły do bazy.
Foto: Poniec Moje Miasto
[ALERT]1620056814694[/ALERT]
Co za akcja! Dwie półtorej godziny walki o… kluczyk
Africa afrika afrika łe le lele. Wypuście lesia
Pękalska
09:31, 2025-09-18
Czytelnicy alarmują! Którędy mamy chodzić?
Proszę panów kierujących ruchem wysłać na szkolenie PORAŻKA to co robią-i jeszcze te *%#)!& uśmieszki
kierowca
08:25, 2025-09-18
Ten dzień przejdzie do historii parafii. Czekali dwa...
Ciekawe kto będzie na nich grał? Czy nie lepiej puszczać muzykę z komputera przez głośniki?
🤔
06:42, 2025-09-18
Sekunda nieuwagi, a skutki opłakane. Nastolatkę ...
Ludzie nie wypisujcie komentarzy każdy z was terz nie był święty stało się dziewczyna najechała i będzie mieć na uczke a wy wypisujcie bzety
Mati
01:22, 2025-09-18
3 18
Akcja nie była łatwa, wypłynięcie łodzią na staw w zytowiecku w deszczu faktycznie nie należy do łatwych zadań chyba że łudź była z cukru a wioslowano widelcem
8 3
No faktycznie - ,,łudź'' często zbudowana jest z cukru ;-)
3 4
Od "No" zdania raczej się nie zaczyna geniuszu
3 1
Twój bzdetny komentarz jest tak idiotyczny (komentarze również), że aż szkoda je rozważać. Widać wyraźnie, że nigdy nie miałeś do czynienia z naturą w tym przypadku z wystraszonymi, przelęknionymi pisklętami, które nie wiele jeszcze umieją i w każdej chwili mogło dojść do tragedii. Oczywiście jeśli uważasz, że śmierć tych bezbronnych istot, byłby dla ciebie tragedią. Zastanów się nad sobą.
2 1
Jan zalecam masować intensywniej może napięcie zniknie, ciśnie z małej główki do dużej
3 10
Nie ma to jak z byle czego robić artykuł. W naturę się nie ingeruje ! Maja zginąć trudno niech giną. Jeśli wychodzić z takiego założenia to trzeba wzywać straz do lisa który zagryza zająca. Czy jakies ptaszki. A co z niewinnymi sarenkami które codziennie giną. Na drogach ? Puknijcie się wszyscy w głowę. Tu empatia. A za chwile podpier. Sąsiada o byle co. Tacy wszyscy jesteście dobroduszni
4 1
Z głową wszystko w porządku bo coś mi się wydaje że jakieś zaklocenia na łączach. Nie TY je ratowałeś więc zamilcz.
8 0
Brawo mieszkańcy, Brawo straz.
5 0
Brawo :)
6 0
Brawo jeszcze są dobrzy ludzie
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz