Jego auto zapaliło się w trakcie jazdy, gdy był w rejonie węzła Leszno Południe na S5. Kierowca miał sporo szczęścia, bo nic mu się nie stało, ale surowych konsekwencji nie uniknie.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 6 stycznia, około godz. 14:45. Auto zapaliło się podczas jazdy w rejonie węzła Leszno Południe na S5. Kierowca samodzielnie próbował ugasić pożar samochodową gaśnicą. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce od razu wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu
- Po sprawdzeniu jego stanu trzeźwości okazało się, że miał około . promila alkoholu w organizmie. Z baz danych wynika także, że mężczyzna ma zasądzony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów - czytamy w policyjnym komunikacie.
41-latek noc spędził w policyjnym areszcie.
[ZT]75582[/ZT]
[ZT]75571[/ZT]
[ZT]75543[/ZT]
[ALERT]1736239622380[/ALERT]
Czytelnik07:24, 08.01.2025
0 0
I kolejny morderca na drodze. 07:24, 08.01.2025